[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Dzięki temu wielu jego pacjentów pozbyło sięobezwładniającego ich często strachu.Terapeuta zawsze jednak podkreślał, \e warunkiem leczeniajest całkowite odprę\enie pacjenta.Tylko wtedy mo\liwe jest osiągnięcie pozytywnych rezultatów.Coprawda, bez hipnozy mo\na równie\ osiągnąć podobne wyniki, ale trwa to zdecydowanie dłu\ej.Samoleczenie pozwala tak\e na pokonanie stanów lękowych i fobii.Najlepiej leczy się je przezustalenie ich przyczyny i przywołanie w pamięci prze\yć, które je wywołały.Do korzeni zła dojdziemynajszybciej, zadając podświadomości odpowiednie pytania.Ich przykłady znajdziesz pózniej w kilkuopisanych historiach chorób.Jeśli w przypadku lęku chodzi o więcej ni\ jedno prze\ycie, najpierwtrzeba zająć się tym, które nastąpiło wcześniej.Kiedy odreagujemy negatywne uczucia związane zjednym zdarzeniem, mo\na szukać przyczyn następnego, a\ wreszcie uwolnimy się od wszystkichmęczących nas fobii.Przezwycię\enie oporuKiedy natrafisz na podświadomy opór i nie będziesz mógł poznać sytuacji, której w pamięciposzukujesz, zastosuj metodę dr.Wolpe'a.Po wyzwoleniu się od niewielkich lęków będziesz wiedział,jak dotrzeć do zdarzeń, które spowodowały twoją fobię.Odtworzysz ja w wyobrazni i ponownieprze\yjesz.Przezwycię\anie strachu i uwalnianie się od niego w momencie jego powstania polega nawywoływaniu silnego emocjonalnego poruszenia.Kiedy ktoś odczuwa tremę i boi się publiczniewystępować, nie zrobi tego, dopóki nie zmusi go do tego motywacja silniejsza od strachu.Na przykład uczeń wyrecytuje wiersz, poniewa\ jest to warunek zdania egzaminu.Tylko dlategozdobędzie się na odwagę, \e jego motywacja jest silniejsza od strachu.Kiedy zacznie mówić, strachbędzie stopniowo zmniejszał się, a\ całkowicie zniknie.Lepszą metodą leczenia byłoby, oczywiście,odkrycie przyczyn strachu jeszcze przed publicznym wystąpieniem.Fobie powstają przede wszystkim w wyniku wcześniejszych prze\yć, lecz niekiedy równie\ wwyniku sugestii.Dziecku bardzo łatwo wmówić strach.Wystarczy, \e któreś z rodziców zareagujepaniką na jakąś sytuację, a dziecko natychmiast przejmie tę reakcję.Dzieje się tak po części w wynikupotrzeby identyfikacji z którymś z rodziców, a po części pod wpływem sugestii, której ka\dy młodyczłowiek łatwo ulega.Jeśli ojciec lub matka boją się, dziecko natychmiast wyczuwa, \e sytuacja jestniebezpieczna i te\ zaczyna odczuwać strach.Prawie zawsze błędnie ocenia się sytuację jakoniebezpieczną. Fobia związana z lataniemFobie mogą rozwinąć się u dorosłego tak samo łatwo jak u dziecka.Podczas jednego z sympozjówpoświęconych hipnozie, na którym demonstrowano rozmaite techniki hipnotyczne, jeden z obecnychtam lekarzy, dr Johnson, poddał się eksperymentowi wyjaśniającemu powstawanie fobii.Opowiedziałon, \e podczas ostatniej wojny słu\ył w lotnictwie, odbył wiele bojowych lotów i nigdy nie był ranny.Ogromnie lubił latać.Któregoś razu cudem uniknął zestrzelenia.Mimo grozy sytuacji udało mu sięwtedy szczęśliwie wylądować, ale nie wywarło to na nim specjalnego wra\enia.Po wojnie dłu\szyczas nie latał i kiedy potem usiadł za sterami pasa\erskiego samolotu, poczuł strach.Od tego czasunie postawił nogi na pokładzie, poniewa\ doznawał, jak twierdził, klaustrofobicznego lęku  bał sięzamkniętego pomieszczenia.Pytania ideomotoryczne pomogły ustalić, \e jego fobia została wywołanabardzo niemiłym zdarzeniem.Szybko okazało się, \e chodzi tu o wyparte do podświadomościwspomnienie lotu podczas bardzo złej pogody.W hipnozie lekarz wrócił do tamtej chwili i ponownie jąprze\ył.Zaraz po zakończeniu wojny dr Johnson dostał rozkaz lotu z Teksasu do Seattle, gdzie właśniemiał zakończyć wojskową słu\bę.Za lot odpowiadał nie on (dr Johnson był tylko kapitanem), leczpewien major.Gdy lecieli nad Idaho, samolot znalazł się w samym środku strasznej burzy.Innemaszyny znajdujące się w powietrzu chciały wyminąć burzę, ale major rozkazał przedzierać się przezpioruny.Bał się, \e nie wystarczy im paliwa na tak daleką trasę.Tymczasem pogoda okazała sięgorsza, ni\ oczekiwano.Samoloty straciły ze sobą kontakt.Wyładowania były bardzo silne i drJohnson bał się, \e piorun trafi w końcu w jego samolot, który nieustannie wpadał w powietrzne dziury,co wywoływało bardzo nieprzyjemne turbulencje.W końcu stracił panowanie nad samolotem iwyskoczył ze spadochronu.Był mocno potłuczony.Pózniej dowiedział się, \e jeden z jego kolegówzginął, bo maszyna rozbiła się na skale, a dwóch innych musiało skakać ze spadochronem.Do Seattle dr Johnson wrócił pociągiem.Został zwolniony z wojska i ju\ nigdy więcej nie latał.Nigdy nie łączył swojej fobii z tym właśnie wydarzeniem.Teraz jednak okazało się, \e był to jej głównypowód, a wcześniejszy wypadek, podczas którego omal nie został zestrzelony, miał drugorzędneznaczenie.Kiedy podczas hipnozy prze\ywał ponownie nieszczęsną burzę, przejawiał mocnezdenerwowanie, lecz po wielokrotnym powtórzeniu tego zdarzenia uspokoił się i rozluznił.Kilkamiesięcy pózniej kupił samolot i znowu odnalazł radość w lataniu [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lo2chrzanow.htw.pl