[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Jednym słowem, chrześcijanie nawrócili się na braterską miłość, która ogarniawszystkich uczniów Chrystusa.Jeśli zdarza się, że w rezultacie gwałtownychzaburzeń politycznych w konkretnych sytuacjach dochodzi do głosu pewnaagresywność lub duch odwetu, władze zwaśnionych stron zazwyczaj starają sięsprawić, aby przeważyło  nowe Prawo ducha miłości.Niestety, taki duch nie zdołałodmienić wszystkich sytuacji, w których występują ostre napięcia.W takichokolicznościach zaangażowanie ekumeniczne nierzadko wymaga od tych, którzy są zanie odpowiedzialni, decyzji naprawdę heroicznych.Trzeba powtórzyć w tym kontekście, że uznanie braterstwa łączącego nas z innyminie jest przejawem jakiejś liberalnej filantropii albo niejasnego poczucia rodzinności.Wynika z uznania jednego Chrztu i z płynącego stąd wymogu, aby Bóg byłuwielbiony w swoim dziele.Dyrektorium w sprawie realizacji zasad i normdotyczących ekumenizmu wskazuje, że pożądane jest wzajemne i oficjalne uznanieChrztów70.Nie jest to bynajmniej zwykły gest ekumenicznej uprzejmości, alefundamentalne stwierdzenie eklezjologiczne.Warto przypomnieć, że podstawowe znaczenie Chrztu w dziele budowania Kościołazostało jasno ukazane również dzięki wielostronnemu dialogowi71.Solidarność w służbie ludzkości 43.Coraz częściej zdarza się, że zwierzchnicyWspólnot chrześcijańskich wypowiadają się razem, w imię Chrystusa, na tematważnych problemów dotyczących powołania człowieka, wolności, sprawiedliwości,pokoju, przyszłości świata.Tak czyniąc, tworzą komunię opartą na jednym znajważniejszych elementów chrześcijańskiej misji: element ten to przypominaniespołeczeństwu, z należnym realizmem, woli Bożej; przestrzeganie władz i obywateli,by nie wchodzili na drogę, która mogłaby prowadzić do łamania praw człowieka.Jestoczywiste  i dowodzi tego doświadczenie  że w pewnych okolicznościach wspólnygłos chrześcijan oddziałuje silniej niż głos odosobniony.Nie tylko jednak zwierzchnicy Wspólnot jednoczą się w tym dążeniu do jedności.Liczni chrześcijanie wszystkich Wspólnot, powodowani swoją wiarą, uczestnicząrazem w śmiałych przedsięwzięciach, które stawiają sobie za cel przemianę świata,tak aby zwyciężył w nim szacunek dla praw i potrzeb wszystkich, zwłaszcza ubogich,poniżonych i bezbronnych.W Encyklice Sollicitudo rei socialis z radością pisałem o tejwspółpracy, podkreślając, że Kościół katolicki nie może się od niej uchylić72.Chrześcijanie bowiem, którzy niegdyś działali niezależnie od siebie, dzisiaj wspólniesłużą tej sprawie, aby dobroć Boża mogła zatryumfować.Logika tej współpracy wypływa z samej Ewangelii.Dlatego powiedziałem,przypominając to, co już napisałem w mojej pierwszej Encyklice Redemptor hominis, że nigdy nie przestanę tego podkreślać i będę popierał każdy wysiłek podejmowany w tym kierunku na wszystkich płaszczyznach, w których spotykamy naszych bracichrześcijan 73 i dziękowałem również Bogu  za to, czego dokonał On w innychKościołach i Wspólnotach kościelnych i za ich pośrednictwem , a także zapośrednictwem Kościoła katolickiego74.Dzisiaj stwierdzam z zadowoleniem, że i takjuż rozległa sieć ekumenicznej współpracy nadal nieustannie się rozszerza.Prowadzona jest ogromna praca w tej dziedzinie, między innymi dzięki wysiłkomEkumenicznej Rady Kościołów.Zbieżności w dziedzinie Słowa Bożego i liturgicznego kultu 44.Postępy na drodzeekumenicznego nawrócenia są znaczne także w innej dziedzinie, a mianowicie tej,która dotyczy Słowa Bożego.Mam tu przede wszystkim na myśli wydarzenie takdoniosłe dla różnych grup językowych, jakim są ekumeniczne przekłady Biblii.Poogłoszeniu przez Sobór Watykański II Konstytucji Dei verbum Kościół katolicki przyjąłoczywiście z radością te przekłady75.Opracowane przez specjalistów, stanowiązazwyczaj niezawodne oparcie dla modlitwy i działalności duszpasterskiej wszystkichuczniów Chrystusa.Kto pamięta, że dysputy wokół Pisma Zwiętego bardzoprzyczyniły się do podziałów, zwłaszcza na Zachodzie, potrafi zrozumieć, jak ważnykrok naprzód stanowią te wspólne przekłady.45.Po odnowie liturgicznej dokonanej przez Kościół katolicki również inne Wspólnotykościelne podjęły odnowę swego kultu.Niektóre z nich, realizując postulat wyrażonyna forum ekumenicznym76, porzuciły tradycję sprawowania liturgii Wieczerzy jedynieprzy rzadkich okazjach i przyjęły zwyczaj odprawiania jej w każdą niedzielę.Takżeporównanie cyklów czytań liturgicznych, przyjętych w różnych chrześcijańskichWspólnotach zachodnich, pozwala odnalezć w nich zasadnicze zbieżności.Również naforum ekumenicznym77 podkreślono w szczególny sposób znaczenie liturgii i znakówliturgicznych (wizerunków, ikon, paramentów, światła, kadzidła, gestów).Ponadto, winstytutach teologicznych, gdzie przechodzą formację przyszli duchowni, studiumhistorii i znaczenia liturgii zaczyna być stałą częścią programów, a jego potrzeba jestna nowo odkrywana.Są to wszystko przejawy zbieżności dotyczące różnych aspektów życiasakramentalnego.Rzecz jasna, z powodu rozbieżności w sprawach wiary nie jestjeszcze możliwe wspólne sprawowanie tej samej liturgii eucharystycznej.Mimo togorąco pragniemy odprawiać razem jedyną Eucharystię Chrystusa i to pragnienie jużstaje się wspólnym uwielbieniem i wspólną modlitwą błagalną.Razem zwracamy siędo Ojca i czynimy to coraz bardziej  jednym sercem.Czasem wydaje się, że bliskajest już chwila, kiedy będzie można ostatecznie przypieczętować tę  realną, choćjeszcze niedoskonałą komunię.Czy sto lat temu byłoby to w ogóle do pomyślenia?46 [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lo2chrzanow.htw.pl