X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Najczęstszym przejawem tego konfliktu jestzaniedbanie i zawodzenie drugiej strony w potrzebie.Ponad jedna trzecia kobiet (zezwiązków zarówno małŜeńskich, jak i przedmałŜeńskich) skarŜy się na to, Ŝe partnerzy jezaniedbują, spędzają z nimi za mało czasu, spóźniają się lub nie pojawiają na umówionychspotkaniach i w ogóle zachowują się w taki sposób, Ŝe nie moŜna na nich liczyć.Skargi tegorodzaju są dwukrotnie częściej zgłaszane przez kobiety niŜ przez męŜczyzn, są, więckosztami, które z tytułu związku ponoszą raczej kobiety.Na przykład w związkachprzedmałŜeńskich aŜ 38% kobiet, ale tylko 12% męŜczyzn skarŜy się na drugą stronę, Ŝeczasami w ogóle nie pojawia się w umówionym terminie.Tego konfliktu o ilość zasobów inwestowanych w związek nie kończy nawetmałŜeństwo - obie strony przynajmniej od czasu do czasu sprawdzają wielkość kosztów, któredla ich dobra gotowa jest ponieść druga strona (Zahavi, 1977).Brak takiej gotowości zestrony partnera moŜe oznaczać zarówno sygnał jego pragnienia wycofania się ze związku, jaki sygnał, Ŝe my sami winniśmy to zrobić.AŜ 41% męŜatek w pierwszym roku małŜeństwa i 45% w roku piątym skarŜy się, Ŝesą zaniedbywane przez męŜów, którzy sami bardzo rzadko zgłaszają tego rodzaju pretensje(4% i 12%).Pretensje męŜów dotyczą natomiast psychologicznej odwrotności zaniedbania wpostaci zaborczości.AŜ 36% męŜów, a tylko 7% Ŝon oskarŜa drugą stronę o domaganie sięzbyt duŜej ilości czasu, a podobne róŜnice dotyczą teŜ pretensji o domaganie się zbyt wielkiejilości uwagi.RóŜnice te wyraŜają kontynuację konfliktu płci o wielkość dokonywanych w związek ipartnera inwestycji czasu, energii i zasobów.Najogólniej rzecz biorąc, męŜczyźni próbujązachować dla siebie część tych dóbr i czują się przymuszani przez partnerki do inwestowaniaich w nie.Z punktu widzenia kobiety inwestycji tych wciąŜ jest za mało i przez zaborczośćstarają się przeciwdziałać podejmowanym przez partnerów próbom zachowania częściwłasnych zasobów, a szczególnie ich inwestowaniu poza związkiem.Innym przejawem konfliktu o wielkość inwestowanych dóbr są skargi obu stron nasamolubstwo drugiej.Około 40% zarówno kobiet, jak i męŜczyzn oskarŜa drugą stronę oegoizm, a ponad 30% jednych i drugich - o nadmierną koncentrację na samym sobie.Częstość zarzucania drugiej stronie koncentracji na sobie wzrasta przy tym ponad dwukrotniew ciągu pierwszych czterech lat trwania małŜeństwa.Prawdopodobnie duŜa częstotliwość inarastanie tych skarg w początkach małŜeństwa wiąŜą się z faktem, Ŝe okazywanie własnejbezinteresowności i skłonności do poświęceń na rzecz drugiej strony jest waŜnym elementemzalotów i strategii pozyskiwania partnera.Kiedy małŜeństwo jest juŜ na dobre „za-klepane",kaŜde z partnerów powraca do większego skupienia się na swoich własnych interesach, atroska o interesy drugiej strony słabnie? I kobiety, i męŜczyźni skarŜą się więc na to, Ŝe drugastrona traktuje ich jako dobro, o które juŜ nie warto się starać.Raz jeszcze wyłaniający się z naszych analiz obraz poŜycia obu płci okazuje sięniezbyt przyjemny.Ewolucja ukształtowała jednak męŜczyzn i kobiety w taki właśnie sposóbnie po to, by im zapewnić Ŝycie pośród przyjemności i błogosławieństwa stanu małŜeńskiego.Zostaliśmy przez ewolucję ukształtowani celem podniesienia szans naszego indywidualnegoprzetrwania i zachowania gatunku.Nic zatem dziwnego, Ŝe mechanizmy psychologiczneukształtowane według takich bezlitosnych kryteriów trącą egoizmem i samolubstwem.Ostatecznym przejawem konfliktu o inwestowanie zasobów są konflikty małŜonków opieniądze - w myśl potocznego przekonania, nic nie budzi tylu starć małŜeńskich, copieniądze.Badania małŜeństw amerykańskich przekonują, Ŝe 72% z nich toczy walki opieniądze przynajmniej raz do roku, a 15% - nie rzadziej niŜ raz w miesiącu (Blumstein,Schwartz, 1983).Kłótnie dotyczą przy tym znacznie częściej sposobów wydawania niŜpozyskiwania pieniędzy.PoniewaŜ obie strony rzadko cechują się jednakowymizainteresowaniami, naturalne jest, Ŝe sposób wydawania pieniędzy staje się źródłemrozbieŜności i konfliktów.Nie będzie oczywiście zaskoczeniem wiadomość, Ŝe męŜczyźni częściej niŜ kobietyuskarŜają się na wydawanie przez drugą stronę zbyt wielu pieniędzy na stroje.RóŜnica ta iczęstość męskich narzekań w tej sprawie wyraźnie rośnie między pierwszym a piątym rokiemmałŜeństwa (z 12 do 26%; dla kobiet odsetki te wynoszą jedynie 5 i 7) [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lo2chrzanow.htw.pl