[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Nie był zachwycony tym, że tu przyjechałam.On i mój ojciec byli zdania, żepowinnam się trzymać od tego z dala.- Rozmawiałaś o tym z ojcem przed śmiercią?- Ależ skąd.Zostawił mi list razem z testamentem.- Więc dlaczego się tu wybrałaś?- Po prostu poczułam, że muszę to zrobić.- Rozumiem doskonale.Bursztynowa Komnata jest rzeczywiście niezwykłymskarbem.Ludzie szukają jej od zakończenia wojny i wciąż nie tracą nadziei.- Tak właśnie słyszałam.Ale na czym polega jej niezwykłość?- Trudno to wytłumaczyć.Zwykle sztukę każdy człowiek odbiera po swojemu.Natomiast Bursztynowa Komnata, co ciekawe, poruszała wszystkich jednakowo.I to jest w niej najbardziej fascynujące.Pisano o niej już w dziewiętnastym oraz na początkudwudziestego wieku.Wszyscy podzielali opinię, że jest przecudowna.Proszę sobie wyobrazićkomnatę, której wszystkie ściany są wyłożone bursztynem.- Mogę sobie to wyobrazić.- Bursztyn jest bardzo cenny.Wiesz o nim coś więcej? zapytał Knoll.- Chyba niewiele.- To po prostu skamieniała żywica.Jej wiek ocenia się na czterdzieści dopięćdziesięciu milionów lat.Drzewny sok przeobrażający się w kamień w ciągu niezmierniedługiego czasu stał się klejnotem.Starożytni Grecy nazywali go elektronem, czyli  substancjąsłońca.Z powodu koloru oraz dlatego, że pocierany wytwarza ładunek elektryczny.Chopinpocierał palcami bursztynowe korale, zanim zasiadł do fortepianu.Bursztyn jest ciepły wdotyku; oprócz tego zapobiega nadmiernemu wydzielaniu potu.- O tym nie wiedziałam.- Rzymianie wierzyli, że ludziom urodzonym pod znakiem Lwa bursztyn przynosiszczęście.Natomiast zodiakalnym Bykom zwiastuje kłopoty.- A więc ja powinnam nosić biżuterię z bursztynu.- Urodziłam się pod znakiem Lwa.Uśmiechnął się.- Jeśli wierzysz w takie bajki.Zredniowieczni medycy przepisywali inhalacje zbursztynu na bóle gardła.Opary rozgrzanego jantaru wydzielają intensywną woń, któraprawdopodobnie ma właściwości lecznicze.Rosjanie zwą to  zapachem morza.Oni także.Przepraszam, czy ja cię nie nudzę?- Ależ skąd! To fascynujące.- Podobno bursztyny przyspieszają też dojrzewanie owoców.Jest taka arabskalegenda o szachu, który polecił swemu ogrodnikowi przynieść na stół świeże gruszki.- Nie był to jednak sezon na gruszki; pierwsze owoce miały dojrzewać dopiero zamiesiąc.Szach groził, że skróci delikwenta o głowę, jeśli ten nie dostarczy mu dojrzałychgruszek.Wtedy nieszczęśnik zerwał kilka owoców i spędził noc na modłach do Allacha.Paliłprzy tym bursztynowe trociczki.Następnego dnia gruszki były różowe, słodkie i naprawdędojrzałe.Oczywiście, uznał to za odpowiedz na swoje modły - zakończył opowieść Knoll, poczym wzruszył ramionami.- Nie wiadomo, prawda to czy nie.Ale w oparach z bursztynujest etylen, który, jak wiadomo, przyspiesza dojrzewanie.Oprócz tego zmiękcza skórę.Egipcjanie stosowali między innymi bursztyn do mumifikowania ciał.- Moja wiedza na temat bursztynu ogranicza się do wyrobów jubilerskich.Widziałam też kiedyś ilustracje przedstawiające bryłki bursztynu z zatopionymi w nich owadami orazliśćmi.I to chyba wszystko.- Dla Francisa Bacona bursztyn był  czymś więcej niż królewskim grobowcem.Badacze twierdzą, że jantar jest wehikułem czasu.Artyści podpatrują jego przeróżne barwy.Istnieje ponad dwieście pięćdziesiąt odcieni skamieniałej żywicy.Niebieskie i zielonesą najrzadsze; czerwony, żółto - brązowy oraz złoty trafiają się z kolei najczęściej.Powstałycałe gildie, które kontrolowały dystrybucję bursztynu.Bursztynowa Komnata w osiemnastym wieku stanowiła niedościgły wzór tego, coczłowiek własnymi rękami potrafi z tego surowca stworzyć.- Jesteś dobrze zorientowany w tych sprawach.- To mój fach.- Samochód zwolnił.- Zjeżdżamy z autostrady - poinformował Knoll i skręcając, nieco zwolnił.- Odtądbędziemy jechać na zachód drogą lokalną.Już niedługo będziemy w Kehlheim.Wyprostował kierownicę i zmienił bieg, nabierając ponownie prędkości.- Dla kogo pracujesz? - zapytała dla odmiany ona.- Nie mogę powiedzieć.Mój mocodawca nie życzyłby sobie tego.- Z pewnością jest zamożnym mężczyzną.- Skąd ten wniosek?- Skoro każe ci jezdzić po całym świecie w poszukiwaniu dzieł sztuki.Nie jest tohobby dla przeciętnie zarabiającego mężczyzny.- Nie powiedziałem wcale, że mój pryncypał jest mężczyzną.- Istotnie, tego nie powiedziałeś - Rachel się uśmiechnęła.- Sprytny fortel, Wysoki Sądzie.Zielone łąki poprzecinane były zagajnikami wysokich jodeł, ciągnącymi się wzdłuższosy.Otworzyła okno i wciągnęła w płuca świeże powietrze [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lo2chrzanow.htw.pl