[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Nie podoba mi się twoje myślenie że jestem nieumarłym.Moje serce jest żywe ijest w twoich rękach.Staraj się, aby tego nie zniszczyć.Masz dużo szczęścia, że nie jest w moich rękach.Odpowiedziała munatychmiast.Na jego słowa, które obróciły jej serce i zostawiły ją bezradną ibezbronną.Jedyne co wiem o sercach to jak je palić!Och! Jego śmiech przetoczyły się przez jej umysł, przemieszczając przez jejciało ciepło jej krwi.Zmieniając ją w galaretę, tam na głupim krześleogrodowym.Jego śmiech powinny być zakazany.Ona myślała, o tym więcej niżjeden raz w ciągu lat."Wszystko zaczęło się od Helen" Velda zwierzyła się, spuszczając głos iodzyskując natychmiast uwagę Destiny."Czy widziałaś małą Helenę? Milamłoda dziewczyna, z prawdziwą figurą, a nie jak głodzone organy, którewidzimy tyle teraz".Inez skinęła głową."Ona ma kobiecą figurę, mięso na kościach dla mężczyzny,aby mógł się tulić.I wiedziała, że jest nagrodą.""Prawda, siostro, Helena wiedziała.Ma wiarę kobiety, która może czekać nawłaściwego człowieka." potwierdziła Velda."Prawego mężczyznę," Inez powtórzyła kołyszą swoją fioletową głową.Destiny znała "młodą kobietę" o której rozmawiały.Dobiegała trzydziestki lubmiała czterdzieści lat i była jasnym punktem na ulicy, gdy biegła wzdłuż ulicypozdrawiając wszystkich.Miała skórę koloru mahoniu i proste czarne włosy jakkrucze skrzydła.Jej oczy były koloru ciemnej czekolady, i prawie zawsze byłaroześmiana.Ona miała zaufanie do sposobu w jaki się poruszała i kusiłamężczyzn."Wiem, kim ona jest," przyznała Destiny."Ona ma kochanka, słodki człowiek, John Paul.Wielki niedzwiedz"."Pluszowy miś" wyjaśniła Inez.Tłumaczenie: franekMDestiny nie widziała ich razem - Helena, niska kobieta z dojrzałą, zaokrąglonąfigurą i John Paul, ogromny, dobrze zbudowany mężczyzna, który patrzył na niątak, jakby była słońcem, księżycem i wszystkim pomiędzy.Trzymali się za ręcewszędzie gdzie szli, i John Paul zawsze dotykał Helen, małą, głaszcząc ipieszcząc jej włosy, jej ramiona, jej ręce.John Paul wydawał się delikatnymwielkoludem, zadowolonym, że udało mu się zwrócić uwagę Helen."Są razem od lat" powiedziała Velda."Zawsze w harmonii, doskonaledopasowani.Helena jest flirciarą," dodała."Ale nigdy nie wraca do domu z innymi mężczyznami.Mówi i śmieje się, alezawsze jest John Paul.Uwielbia John Paul, naprawdę uwielbia go.A on szalejeza nią.Destiny wiedziała, że mówi prawdę.Oglądała mieszkańców dzielnicy odmiesięcy, była cichym obserwatorem życia.John Paul mieszkał z Heleną.Jegokażda myśl po przebudzeniu dotyczyła jej."Helena płakała kilka tygodni temu, spacerując po nocy.Podeszła do nas, a jejtwarz była spuchnięta i posiniaczona.John Paul uderzył ją kilka razy.Powiedziała, że w ogóle nie był jak on.Wrócił z pracy i były "inny".Kark Destiny kuł w alarmie.Jakiś cień skradał się w ciemności, przesuwając sięwzdłuż ulicy do nich.Nad nimi, zerwał się wiatr, prowadząc wirujące czarnechmury, żeby zatrzeć gwiazdy." John Paul nie jest w stanie skrzywdzić Heleny".Powiedziała.Znała jegomyśli, znała jego łagodny charakter.Wiedziała, jak bardzo kocha Helen.Nigdynie ryzykowałby jego związku z nią.Helena nie była kobietą, która stawiałabysię człowiekowi, który ją uderzył."Czy na pewno?"Velda skinęła głową."Helena wierzy że jest chory.Miała zamiar poprosić go,aby poszedł do lekarza.Myślała, że może mieć guza mózgu, czy coś takiego.Totak nie pasowało do jego charakteru.Następnego dnia, kiedy stanęła przed nim,On nie wydawał się pamiętać, co zrobił.""Nic a nic" potwierdziła Inez."Był przerażony obrażeniami Helen.Niepamiętał że krzyczał na nią i ją uderza lub." Ona prychnęłą, spoglądając naswoją siostrę.Zgwałcił.Brzydkie słowo nie zostało wypowiedziane, ale mieniło się w ichwszystkich umysłach.%7łołądek Destiny spienił się w proteście.Helena kochaJohna Paula.A John Paul był niezdolny do takich czynów.Co spowodowałoTłumaczenie: franekMtakie dziwne zachowanie? Wstrzymała swój oddech, czekając na odpowiedz,czekała na potwierdzenie Nicolae jej najgorszych podejrzeń.Nie wyciągajmy pochopnych wniosków.Nasze umysły są zawsze nastawione nanieumarłych, ale nie wszystkie przestępstwa są popełniane przez wampiry.Ludzie są zdolni do wielkich zbrodni.Ona nie chciała o tym pamiętać.Chciała myśleć że to wampir byłodpowiedzialny.W jaki sposób człowiek odpowiada za zmiany całejosobowości John Paul? To nie ma dla niej sensu."Co z Helen?""Ona nie wychodzi dużo z domu, a kiedy to robi, jest spokojna i stonowana.Wogóle nie podobna do siebie.A John Paulł jest zdenerwowany i boi się jąutracić.Powiedział mi, że naprawdę nic nie pamięta o tym dniu.To smutne, "powiedziała Velda."I, oczywiście, są inne rzeczy."Drzwi do bar otworzyły się, rozlewając światło i głośną muzykę i śmiech naulicę.Trzy kobiety, odwrócił się aby obserwować Mary Ann wyłaniającą się zmężczyzną obok niej.Trzymał ją za łokieć.Nie spojrzał w stronę kobiet, ale zwrócił się w stronę małej alejki prowadzącejza bar.Na chwilę serce Destiny prawie przestało bić, a potem zaczęło uderzać z lękiem.Rozdział 5"Velda, Inez, wiem, że to jest ważne, i ja wam wierzę.Chcę usłyszeć wszystko,co macie do powiedzenia na temat, tego co się dzieje, ale niestety, muszę terazjuż iść." Oddech w jej płucach był gwałtowny.Nie dotykaj jej! Nie byłogrzeczności, po prostu bardzo realne zagrożenie w jej ostrym poleceniu.Skoczyła na nogi, zaczęła biegnąć w kierunku alei, zacierając swoją postać, abymogła rozwinąć prędkość, a siostry nie będą w stanie tego zobaczyć.Wiatrpodniósł się, rzucił się w dół ulicy w zawierusze, spychając luzne papiery,patyki i liście przed nim, mieszając wiry pyłów w wieżę turbulencji.Tłumaczenie: franekMJej ciało przeniosło się w gracją, z mocą, jak śmiertelnie pędząca maszyna, abyzatrzymać nieuniknione.Starała się korzystać z więzów krwi między nimi,sięgając do niego, próbując go unieruchomić.Ona powinna wiedzieć, że nigdynie dałby jej krew, jeśli mogłoby to dać jej całkowite panowanie nad nim.Byłprawdziwym starożytnym z większą mocą i siłą, bardziej doświadczony wbitwie niż miała nadzieję zebrać w swoich krótkich latach jako myśliwy.Byłoza pózno, by go zatrzymać, znała dokładnie momencie w którym jego zębyzatopiły się głęboko w wrażliwej szyi Mary Ann.Destiny syknęła cicho, obietnicę zemsty, smak gorzkiej zdrady w ustach
[ Pobierz całość w formacie PDF ]