[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Ali?Przejechał pociąg.Spencer nawet nie mrugnęła, czekając na to, by odsłonił się widok nadworzec.Niestety, po chwili w oknie nikogo już nie było. 14HANNA JEST NAJFAJNIEJSZAPo południu Hanna i Mike wylegiwali się na kanapie w domu jej taty i oglądali serial naDVD.Hanna trzymała ręce w kieszeniach bluzy z kapturem Mike a, a on okrył jej bose stopyswoimi stopami w skarpetkach.W gabinecie za przeszklonymi drzwiami siedział pan Marin irozmawiał z kimś o swojej kampanii wyborczej.Ktoś zadzwonił do drzwi.Hanna i Mike popatrzyli po sobie zaintrygowani.Hannapodeszła do drzwi i przez szybę wyjrzała na zewnątrz.Przed wejściem stała Chassey Bledsoe wślicznej jedwabnej sukience i brązowych botkach.Trzymała w rękach pudełko z logo pobliskiejpiekarni.Hanna ze zgrozą uświadomiła sobie, że jest ubrana w poplamione dresy z emblematemUniwersytetu Pensylwanii. O, cześć  przywitała się, otwierając drzwi. Cześć, Hanno!  Chassey uśmiechnęła się. Właśnie przechodziłam i pomyślałam, żewpadnę, żeby powiedzieć ci, jak bardzo się cieszę, że mogę razem z tobą brać udział w wyborachKrólowej Maja.Hanna spojrzała na pudełko w rękach Chassey.Przez foliową pokrywę widać byłodwadzieścia babeczek z kremem.Na każdej widniał lukrowy napis: GAOSUJ NA CHASSEY! Och!  Chassey zauważyła, na co patrzy Hanna, i otworzyła pudełko. Może chceszjedną? Częstuję nimi potencjalnych wyborców.Hanna prychnęła pogardliwie. Jeszcze złapię opryszczkę.Chassey spojrzała na nią zdezorientowana. Nie mam opryszczki.Hanna przechyliła głowę na bok. To niby czemu przez miesiąc nie chodziłaś do szkoły?Chassey zamrugała. Firma mojej mamy wysłała ją do Los Angeles, więc pojechałam z nią i wynajęłamprywatnego nauczyciela.Tam chodziłam do fantastycznych salonów piękności.Spodobałyby cisię, gwarantuję.W tym momencie Hanna straciła resztki współczucia dla Chassey.Wzięła ciastko,słodkim głosikiem pożegnała ją i zatrzasnęła przed nią drzwi.Odwróciła się i wręczyła babeczkęMike owi.Nie miała zamiaru jej jeść. Ale tandeciara.Mike wyjął babeczkę z pergaminu i ugryzł. Ciężko pracuje, żeby zdobyć głosy.Ty chyba też powinnaś zabrać się do roboty.Hanna odrzuciła kosmyk włosów za ramię. Miałam na głowie mnóstwo spraw.Mike dokończył jeść ciastko. Co na przykład? No dobra, chcesz znać prawdę?  Hanna usiadła na kanapie. Nie mam zamiaru konkurować z Chassey.Jeśli moja uroda i popularność nie zapewnią mi wygranej, to znaczy, żenie zasługuję na koronę.Mike gapił się na nią, przełykając ciastko.Hanna czuła, że wygaduje straszne głupoty.Lecz niby co miała powiedzieć?  Ach, wiesz, Mike, jakiś psychol zagroził, że jak zorganizujękampanię, to poinformuje FBI, że zabiłam dziewczynę.Zresztą niewykluczone, że ten psychol totwój najlepszy przyjaciel Noel.Mike usiadł obok niej i wziął pilota. I jak było wczoraj u fryzjera?Hanna patrzyła na niego, próbując zrozumieć, o co mu chodzi. Co? Mówiłaś, że idziesz do fryzjera, żeby wybrać fryzurę na bal maturalny.Racja.Hanna zupełnie zapomniała o tym kłamstwie. W porządku.Mike nachylił się do niej i zanurzył nos w jej włosach. Twoje włosy nie pachną owocami jak zawsze, kiedy wracasz od fryzjera. Bo je dziś rano umyłam, mądralo. Hanna odsunęła głowę na bok.Spojrzała nazegarek i zerwała się na równe nogi. O, cholera, muszę lecieć. Za pół godziny zaczynałaswoją zmianę w klinice. Gdzie?  zapytał Mike, wyraznie niezadowolony.Hanna chciała jakoś mu odpowiedzieć, ale miała zupełną pustkę w głowie.Chwyciłatorebkę i ruszyła do wyjścia. Mama prosiła mnie o pomoc.Zobaczymy się pózniej.Mike poszedł za nią do samochodu.Na pewno zorientował się, że Hanna kłamie.Oblizaławargi i już miała powiedzieć mu prawdę lub przynajmniej historię bliską prawdy, ale kiedyprzekręciła kluczyk w stacyjce, rozległ się głos reportera radiowego. Wznowiono śledztwo w sprawie kradzieży bezcennego obrazu van Gogha Gwiazdzistanoc  powiedział spiker, a w tle słychać było stukanie w klawiaturę. Początkowo policjazakładała udział tylko jednego sprawcy, ale nowe dowody wskazują na to, że ktoś mógł z nimwspółpracować.Jak się okazuje, w historii tej pojawia się wątek związany ze stanemPensylwania, bo baron Brennan, któremu ukradziono malowidło, często zasilał pokaznymidatkami Filadelfijskie Muzeum Sztuki.Hanna poczuła skurcz żołądka.A jeśli te  nowe dowody zostały dostarczone przez A.?Może wkrótce ich prześladowca zdradzi policji również ich nazwiska.Spojrzała na Mike a i postanowiła milczeć jak grób.Tak, okłamała go, dla jego dobra.Kiedy kwadrans pózniej Hanna weszła do lobby kliniki, panowała tam głucha cisza.Seanwstał z fotela w swoim gabinecie i wyszedł jej na powitanie.Hanna zauważyła, że jej byłychłopak wygląda teraz jak pan w średnim wieku.Miał na sobie lniane spodnie i kraciastą koszulę.Nawet tata Hanny nie zakładał takich wieśniackich ubrań. Dziś nie ma Kelly  oznajmił Sean i zmarszczył czoło ze zmartwienia. Powiedziała,że bez najmniejszego problemu sobie poradziłaś z opróżnianiem nocników.Dasz sobie dziś radęsama? Jasne. Hanna wzruszyła ramionami. To świetnie [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lo2chrzanow.htw.pl