X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Jedz na Florydę i zostań tam kilka dni.Nigdy nie odpoczywasz  zauważył Ron.Od dwóchlat planujemy z chłopcami, że będziemy łowić ryby z moim ojcem.No więc wreszcie to zrobimy.Kiedy mówił takie rzeczy, zapominała, dlaczego się z nim rozwiodła, zwłaszcza żewiedziała, jakie to poświęcenie ze strony Rona Richardsa spędzić trzy tygodnie w głuszy,niezależnie do tego, jak bardzo kocha synów.Natalie podobał się pomysł wyjazdu na Florydę ispędzenia tam kilku dodatkowych dni, żeby cieszyć się popołudniem na plaży, chociaż nieprzyznała tego głośno.Reid Kslate wygląda na prawdziwy raj, sześć kilometrów kwadratowychnad Zatoką Meksykańską i prywatna plaża z białym piaskiem.Ale teraz na pewno zostanie wWaszyngtonie.Jej szef nazwał śmierć Zacha Kensora  niefortunną , a także  stratą uboczną. Czasamijakaś ważna sprawa wymaga poświęcenia i strat , tak brzmiało jego kolejne stwierdzenie.Natalieznała to wszystko na pamięć.To samo próbowała wmówić Colinowi Jerniganowi, ale to niezmniejszyło jego poczucia winy, podobnie jak jej nie pomogło.W człowieku takim jak Colin,który widział na własne oczy więcej miejsc zbrodni i ofiar, niż Natalie oglądała w telewizji,poczucie winy było dość zaskakujące.Właściwie lego by się po nim nie spodziewała.Tak czyowak, to bez znaczenia.Sprawa się popaprała, a Natalie musi wymyślić, jak to wszystkoposprzątać, i to w ciągu czterdziestu ośmiu godzin.Kiedy komórka znowu zadzwoniła, Natalie omal nie podskoczyła.Wzdrygnęła się takgwałtownie, że na biały dywan spadło parę kropli wina.Przeklęła pod nosem i sięgnęła potelefon, usiadła i zebrała myśli, po czym wreszcie nacisnęła odpowiedni przycisk.  Tu Natalie powiedziała tylko dlatego, że szef nie znosił o to pytać. Nie uwierzysz, jaką wielką rybę złapałem.Dopiero po sekundzie czy dwóch Natalie westchnęła i rozsiadła się wygodnie. Mój mały synek złapał rybę? Uśmiechnęła się, słysząc jego jęk.Och, nie znosił, kiedynazywała go synkiem, ale był nim i zawsze będzie.Może to tylko wino sprawiło, że łzy napłynęły jej do oczu, gdy słuchała, jak Tyrellopowiadał jej o przygodach z rybami.Słyszała entuzjazm w jego głosie i nagle, mimo woli,pomyślała o matce Zacha Kensora.Przygryzła wargi i podjęła decyzję.Szef wyrazi na to zgodę, o to się nie martwiła.Tak, wie,co zrobi w ciągu następnych czterdziestu ośmiu godzin.To, co musi. ROZDZIAA CZTERDZIESTY �SMYEcoEnergyWilliam Sidel chciał wymknąć się z gabinetu na pózną partyjkę golfa, kiedy zadzwonił VanDorn, szef ochrony EcoEnergy.Sidel już miał prosić sekretarkę o przekazanie Van Domowi, żewyszedł do domu, ale przecież właśnie na ten telefon czekał z niepokojem.Dał znak sekretarce,że może już iść.Minęła piąta po południu. Cześć, Van. Sidel używał tego jak przydomka tylko dlatego, że nie mógł zapamiętaćimienia szefa ochrony. Mieliśmy wypadek.Pracownik wpadł do zbiornika.Sidel to właśnie lubił u Van Dorna: facet jest szybki i od razu przechodzi do rzeczy.Sidel siedział sam w gabinecie, więc pozwolił sobie na uśmiech, ale odezwał się zatroskanymgłosem: O czym ty mówisz? Jaki wypadek?W końcu doktor Galloway przestanie mu wchodzić w paradę.Zbliża się głosowanie i szczytenergetyczny.Tak jest lepiej, nie mogli ryzykować. Zadzwoniłem do biura szeryfa okręgu.Uśmiech Sidela zniknął, ścisnął mocno słuchawkę. Nie jestem pewny, czy dobrze rozumiem  rzekł półgłosem, a chciał wrzasnąć: Coś tyzrobił, do jasnej cholery?  Zdaje mi się, że powiedziałeś, że to wypadek? Ja tylko działam zgodnie z procedurą, proszę pana. Oczywiście  odrzekł Sidel.W przyszłym tygodniu wyleje tego dupka. Mam spotkanie podjął, zadowolony, że kije golfowe są już w jego beemerze. Ufam, że poradzisz sobie ze wszystkim.Dopilnuj, żebym jutro rano dostał raport. Tak, proszę pana.Ledwie Sidel odłożył słuchawkę, kiedy telefon znowu zaczął dzwonić. Sidel. Mamy problem. Słyszałem [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lo2chrzanow.htw.pl
  • Drogi uĚźytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.