[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.147opisu przybliżonego, jeśli nie przyjmiemy jakiejś wersji teoriidwóch aspektów, której słaby punkt już omówiłem.Percepcjezmysłowe nie należą również do opisu relacyjnego, chyba żeobiekt jest przyczynowo powiązany z podmiotem.Podsumowu-jąc: dla percepcji zmysłowych nie ma miejsca w ontologii fizy-kalnej.Te dwa argumenty przeciw fizykalizmowi są proste, aletrudne do odparcia.Niełatwo byłoby zrozumieć, jak ktoś możeje odrzucić i uznać, że umysł jest ontologicznie wtórny, gdybynie pewne poważne i silne argumenty.Po pierwsze, nie ma do-wodów, by procesy umysłowe zachodziły poza bardzo rozwi-niętym układem nerwowym.Jak powiada Roger:  jeśli umysłjest czymś zewnętrznym w stosunku do fizycznego ciała, totrudno zrozumieć, dlaczego tak wiele jego atrybutów jest ści-śle związanych z właściwościami fizycznego mózgu" (SM,str.350).Po drugie, bardzo liczne dowody potwierdzają, żestruktury neuronowe powstały wskutek ewolucji prymityw-nych organizmów, które początkowo były pozbawione takichstruktur.Rzeczywiście, jeśli koncepcja prebiotycznej ewolucjijest poprawna, to genealogia struktur nerwowych rozpoczynasię od nieorganicznych cząsteczek i atomów.Po trzecie wresz-cie, zgodnie z fizyką takie obiekty nieorganiczne nie mają żad-nych cech umysłowych. Filozofia organizmu"5 A.N.Whiteheada (której poprzed-niczką była monadologia Leibniza) zakłada mentałistycznąontologię, która bierze pod uwagę powyższe trzy argumenty,ale nie bez subtelnych zastrzeżeń.Jej podstawowymi wielko-ściami są  aktualne zdarzenia", nie będące bytami trwałymi,lecz czasoprzestrzennymi kwantami, obdarzonymi - zazwyczajna bardzo niskim poziomie - cechami mentalnymi, takimi jak przeżycia" i  subiektywna bezpośredniość".Znaczenie tychpojęć wywodzi się z procesów umysłowych wyższego rzędu,które znamy z introspekcji, ale wymaga to ogromnej ekstrapo-lacji.Fizyczną cząstkę elementarną, którą Whitehead uważasAlfred North Whitehead (1933), Adventures o{ Ideas (Macmillan, Londyn);(1929) Process of Reality (Macmillan, Londyn). 148 " MAKROZWIAT, MIKROSWIAT I LUDZKI UMYSAza czasowy łańcuch zdarzeń, można bez większych uprosz-czeń scharakteryzować za pomocą zwykłych pojęć fizyki, gdyżjej przeżycia są niewyrazne, monotonne i powtarzalne.Pew-nym uproszczeniem jest stwierdzenie:  Pojęcie fizycznej ener-gii, stanowiące podstawową jakość fizyki, powstaje drogąabstrahowania z pojęcia energii złożonej, uczuciowej i celowej,nierozłącznie związanej z subiektywną postacią ostatecznejsyntezy, gdy dopełnia się każde zdarzenie".6 Dopiero gdy w to-ku ewolucji powstają zorganizowane zbiory zdarzeń, prymi-tywne zjawiska mentalne mogą uzyskać intensywną, spójnąi w pełni świadomą postać. Materia nieorganiczna działa nor-malnie wśród czynności materii ożywionej.Wydaje się, żew organizmach, które najoczywiściej są żywe, dochodzi do te-go rodzaju koordynacji, iż pewne funkcje ostatecznych zda-rzeń zyskują zasadnicze znaczenie".7W indeksie SM nie ma nazwiska Whiteheada, natomiastw Nowym umyśle cesarza8 można je znalezć tylko w związkuz Principia Mathematica Whiteheada i Russella.Nie wiem,dlaczego Roger go pominął, ale chciałbym zgłosić swoje za-strzeżenia, z którymi być może on by się zgodził.Whiteheadproponuje swoją mentalistyczną ontologię jako lekarstwo na rozdwojenie natury" na pozbawiony własności umysłowychświat fizyczny oraz umysł wysoko rozwiniętej świadomości.%7łeby pokonać tę ogromną przepaść, Whitehead przypisujewszystkim obiektom pewne ograniczone własności protomen-talne.Czyż jednak nie pozostaje przepaść między protomen-talnością cząstek elementarnych i wysoko rozwiniętym umy-słem ludzkim? Czy mamy jakieś dowody na to, że cząstkirzeczywiście mają pewne cechy protomentalne? Czy ktokol-wiek postulowałby ich istnienie w innym celu, niż dla ustano-wienia ciągłości między bardzo młodym Wszechświatema Wszechświatem dzisiejszym, zamieszkanym przez świadome6A.N.North Whitehead (1933), Adventures ojIdeas, rozdział 11, podrozdział 17.7Ibid., rozdział 13, podrozdział 6.8Roger Penrose (1989), The Emperor's New Mind (Oxford University Press, Oks-ford); wydanie polskie: Nowy umysł cesarza, przełożył P.Amsterdamski (PWN,Warszawa 1995). O ZJAWISKACH UMYSAOWYCH,." 149organizmy? A jeśli nie ma żadnego innego powodu, by przyj-mować tę hipotezę, to czyż morfem  mentalne" w słowie  pro-tomentalne" nie jest tylko ekwiwokacją i czyż cala filozofia or-ganizmu nie staje się semantyczną sztuczką, polegającą nauznaniu pytania za rozwiązanie? Ponadto, czy koncepcja ak-tualnych zdarzeń jako ostatecznych wielkości nie stanowiswoistego atomizmu, oczywiście znacznie bogatszego niż ato-mizm Demokryta i Gassendiego, ale jednak sprzecznego z ho-listycznym charakterem umysłu, znanym nam z doświadczeńz wysokiego poziomu?W następnym podrozdziale chciałbym przedstawić tezę, żena te zastrzeżenia można w pewnej mierze odpowiedzieć w ra-mach zmodernizowanej wersji filozofii Whiteheada, odwołującsię do idei zaczerpniętych z mechaniki kwantowej.94.2 Teoretyczne koncepcje mechaniki kwantoweja problem psychofizycznyNajbardziej radykalna idea mechaniki kwantowej to teza, żekompletny wektor stanu układu - czyli stan maksymalnieszczegółowy - nie jest tylko katalogiem rzeczywistych własnościtego układu, lecz opisuje również jego potencjalne własności [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lo2chrzanow.htw.pl