[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.86 A zatem to wszystko, czego doświadczaliśmy do tej pory, to nie tylko gigantyczne przesunięciebogactwa do Azji, rosnące znaczenie regionów-państw i zmiana w kryteriach przestrzennychzaawansowanych systemów gospodarczych, ale także olbrzymi - choć odwracalny - procesre-globalizacji.Każdy z tych procesów, sam w sobie, stanowi doniosłą zmianę w tym, jakrewolucyjne bogactwo jest związane ze swą ważną podstawą, głębokim fundamentem -przestrzenią.A jednak, o czym przekonamy się na kolejnych stronach tej książki, jedna, ostatecznazmiana przestrzenna może któregoś dnia przyćmić swą potęgą wszystkie opisane powyżej.87 Rozdział 14Pęd do przestrzeniNasza cywilizacja pierwsza w dziejach ludzkości umieściła wytworzone ludzką ręką obiektydaleko poza powierzchnią naszej rodzimej planety i posługuje się nimi do wytwarzania bogactwa.Już tylko to dokonanie przesądzi o określeniu naszych czasów jako rewolucyjnego momentu wdziejach.A jednak na ogól niewiele wiemy o oddziaływaniu tego faktu na nasze życie codzienne igospodarkę.Rzadko kto wie, że za każdym razem, gdy posługujemy się bankomatem lub telefonem,polegamy na technologii wystrzelonej w miejsce odlegle o dwadzieścia tysięcy kilometrów odpowierzchni globu.Nie zdajemy sobie też na ogół sprawy z tego, że każdy pacjent przechodzącydializę albo noszący elektrostymulator zawdzięcza po trosze swe zdrowie technologiom, a wniektórych przypadkach i ludziom, którzy opuścili powierzchnię planety nazywanej przez nasdomem.Satelity telekomunikacyjne i system lokalizacji GPS (Global Positioning System) - opracowywaneprzez amerykański Departament Obrony w ciągu czterdziestu lat kosztem, jak się szacuje, 14miliardów USD - oraz komercyjny, zdalny przesył obrazów, stanowią część kształtującej się właśnieinfrastruktury, która w ciągu kilku najbliższych dekad i stuleci zostanie znacznie rozbudowana i wcoraz większym stopniu będzie oddziaływać na sposób wytwarzania wartości ekonomicznej.Trudnowyobrazić sobie coś, co lepiej symbolizowałoby dzisiejsze przemiany w relacjach międzybogactwem a głębokimi, fundamentalnymi jego podstawami.Pęd do przestrzeni kosmicznej, w swej obecnej, wciąż prymitywnej formie często dośćkrótkowzrocznie bywa wyszydzany jako zbędny luksus.Ale przecież już zdołał odmienić wieleaspektów naszego codziennego życia.Jednym z rezultatów jest ogólnoświatowa branża satelitarnao wartości 100 mld USD, do której zaliczają się tacy producenci, jak Boeing, EADS/Atrium i AlcatelSpace, firmy wystrzeliwujące satelity, jak np.China Great Wall Industry Corporation, operatorzy ikoordynatorzy, jak na przykład Intersputnik w Rosji oraz mgławica firm usługowych, dystrybutorówobrazów pozyskiwanych z kosmosu i dostawców sprzętu naziemnego.W latach dziewięćdziesiątych gazety na stronach gospodarczych donosiły, że inwestorzy potracilimiliardy dolarów na akcjach firm branży kosmicznej, a same firmy tej branży popadły w śmiertelnetarapaty.Niedawny raport opracowany przez Satellite Industry Association (Stowarzyszenie BranżySatelitarnej) przedstawia jednak zgoła inny obraz sytuacji: stały, rokroczny, piętnastoprocentowywzrost począwszy od połowy lat dziewięćdziesiątych.Co więcej, mimo czasowej nadwyżki mocy,coraz więcej firm i krajów na wyścigi stara się dołączyć do kosmicznego klubu. Na przykładBrazylia i Ukraina pragną współpracować w zakresie umieszczania na orbicie ukraińskich rakietCyklon 4, które wystrzeliwane byłyby z brazylijskiego ośrodka Alcantara, uważanego za jedną z88 najlepszych na świecie placówek tego typu.W roku 2005 banki i fundusze inwestycyjne kupowałypakiety akcji takich operatorów satelitarnych, jak Intelsat, PanAmSat czy New Skies.I choć kwota 100 miliardów dolarów może wydawać się trywialna w zestawieniu z multibilionowągospodarką światową, to jednak nie wszystko do niej się sprowadza.Nie obejmuje ona ukrytegowzrostu wartości wytwarzanej przez wiele branż, które pośrednio lub bezpośrednio zależą odprzestrzeni kosmicznej - wielkich sieci telewizyjnych, technologii medycznych, zespołówsportowych, agencji reklamowych, operatorów telefonicznych i internetowych czy dostawcówdanych finansowych, żeby wymienić choć kilka przykładów.OD DIALIZY DO SZTUCZNEGO SERCAMało znane konsorcjum firm branży kosmicznej, występujące pod nazwą Mapping AllianceProgram, oferuje obecnie zdalne wykrywanie obiektów, zdjęcia wykonywane z kosmosu ioprogramowanie z przeznaczeniem do projektowania komputerowego, sondaży, automatycznegogenerowania map i inne usługi.Wśród klientów MAP znalezć można firmy naftowe i gazowe,elektrownie, wodociągi, firmy z sektora rolnego, wydobywczego i transportowego, a także firmyzarządzające zasobami naturalnymi.Wiedza pozyskana za pomocą operacji kosmicznych pomaga też firmom przewidywać,ograniczać i neutralizować rozmaite ryzyka.A zatem dane pochodzące z kosmosu odgrywająkluczową rolę na rynkach finansowych, na których obraca się derywatami pogodowymi
[ Pobierz całość w formacie PDF ]