[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Smoking jest trochę ciaśniejszy niż poprzednio, ale nadal prezentował się w nimdobrze.I czuł się dobrze, lepiej niż kiedykolwiek.Prawdę mówiąc, czuł się tak, jakby uchylił sięprzed kulą.Pomyślał, że to tylko kwestia czasu, zanim spotka go los Johna, ale Chryste!Dlaczego, do diabła, miałoby to być w tym tygodniu?Teraz Komisja Budżetowa odłoży głosowanie w sprawie kontraktu na dostawy dla wojska doprzyszłego tygodnia.A przynajmniej tak słyszał.Podejrzewał, że szykuje się coś jeszcze i bał się,że ugrupowania przeciwne EcoEnergy mogły już dojść do głosu.Bez Johna nie będziewtajemniczony w umowy zawierane w barach i kawiarniach, a nawet hotelowych pokojach,zamiast w Kongresie.Postanowił, że tego wieczoru nie będzie się tym martwił.Należy mu się ten wieczór,bezdyskusyjnie go sobie kupił.I nikt nie może tego zepsuć. ROZDZIAA STO PITNASTYAbda nie mógł uwierzyć, że przygotowania poszły tak gładko.Dzięki dobrym manierom idbałości o szczegóły otrzymał zadanie nakrycia głównego stołu, tak jak się spodziewał.Widział Khaleda wkrótce po przyjezdzie.Wyglądał na bardzo zmęczonego, ale Abdazauważył w jego oczach jeszcze coś.Niecierpliwość? Oczekiwanie? Abda wiedział, że Khalednie mógł się doczekać, kiedy znajdzie się w sali bankietowej.Pragnął zobaczyć, jak prezydentStanów Zjednoczonych Ameryki uniesie ręce do gardła, łapiąc oddech i wbijając paznokcie wewłasne ciało, byle pozbyć się uczucia, że się dusi.W przeciwieństwie do Khaleda, Abda się nie spieszył.Ale też nie wahał się, nie żałował, żedo tego doszło.Był przygotowany, żeby zrobić co konieczne, chociaż czekał na jakikolwiekznak, który świadczyłby o tym, że uda się jeszcze znalezć kompromis.Słyszał, że decyzja jużzapadła, choć publicznie tego nie przyznano i mówiono tylko o kłopotach.Rozumiał i aprobowałfakt, że jakakolwiek jest ta decyzja, czyjaś śmierć może być niezbędna, by uratować interes jegoojczyzny i wzmocnić jej wpływy na światową ekonomię.Rok za rokiem kolejni prezydenciuważali to za rzecz oczywistą, więc nie mogą ich teraz zepchnąć na bok z powodu jakichśtymczasowych politycznych interesów.Ktoś mógłby nazwać ich taktykę ekstremalną i porównać ich z innymi radykalnymifrakcjami.Inni mogliby powiedzieć, że chodzi tylko o chciwość i ropę.Wszyscy sąkrótkowzroczni i się mylą.Abda stał nad tacą z przystawkami, które miał podać, gdy tylko goście zajmą miejsca.Proszek, który zamierzał dodać do jednej z potraw, połączy się z parmezanem i nikt go niezauważy.Patrzył obojętnie, jak bogaty mężczyzna, właściciel tej posiadłości, prowadził gości dogłównego stołu.Prezydent jeszcze nie przyjechał, ale niewątpliwie przybędzie z fanfarami.A potem Abdazrobi swoje. ROZDZIAA STO SZESNASTYNatalie Richards skinęła głową i gestem powitała senator Shirley Malone, która właśnieweszła do sali.Ta kobieta naprawdę ma klasę.Jest wysoka i taka dostojna w czarnym jedwabiuze srebrnymi cekinami.A na dodatek towarzyszy jej przystojny młody mężczyzna, chociażNatalie nie była przekonana, czy senator z Indiany powinna pokazywać się z nim akurat teraz.Szczerze mówiąc, Natalie z ulgą stwierdziła, że nieszczęsne wydarzenia związane zsenatorem Allenem nie dotknęły jego personelu.Nie spodziewała się, że Allen będzie próbowałzrzucić winę na Jasona Brilla, chociaż nie mogła też powiedzieć, że bardzo ją to zaskoczyło.WWaszyngtonie nazywa się to techniką przeżycia.Albo stratami ubocznymi, jak jej szef określiłprzypadek Zacha.Nie miała ochoty oglądać kolejnej ofiary, nawet jeśli uważała Brilla zapotwornie upierdliwego.Zerknęła na zegarek i znowu przeniosła wzrok na drzwi.Gdzież się podziewa ColinJernigan? Prezydent ma przyjechać lada moment, a ona siedzi tu sama, otoczona przez trzy pustekrzesła. ROZDZIAA STO SIEDEMNASTYJason Brill z dumą wysunął w pobliżu podium krzesło dla senator Shirley Malone, miejsce,które miał zająć senator John Quincy Allen.Tego wieczoru Malone go zastępowała, i to nie tylkooficjalnie.Powiedziała Jasonowi, że nikt nie ośmieli się zakwestionować jego obecności, zwłaszczajeśli przybędzie razem z nią.I miała rację.Nikt o nic nie pytał, chociaż Jason czuł na plecachwzrok innych gości.Nawet Lindy otworzyła usta ze zdumienia.Miał ochotę powiedzieć jej, żechociaż ona mu nie uwierzyła, to ktoś inny uwierzył.Wcześniej, w pokoju hotelowym senator Malone, Jason wyznał wszystko, co wiedział, a coważniejsze, wszystko, czego nie wiedział.Był przekonany, że senator John Quincy Allen toczłowiek wystarczająco silny i wpływowy, by oskarżyć go o śmierć Zacha Kensora.To Jasonorganizował, opłacał albo umawiał niemal wszystkie spotkania senatora Allena z Zachem.A wWaszyngtonie liczy się to, co widać.Jason naprawdę wierzył, że jest skończony.Ale senator Malone oznajmiła po prostu: Prawda może być silną bronią.Teraz, kiedy Jason patrzył na Williama Sidela, który wchodził na podium, nie był pewien,czy tak jest rzeczywiście.Sidel nadal roztacza swoje wdzięki.Ta sprawa wcale mu niezaszkodziła, wręcz przeciwnie [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lo2chrzanow.htw.pl