[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Nikt nie chciał uczyć się po czesku.Im bardziej garnięto się do oświaty,tym bardziej się niemczono.Doszło do tego, iż wyraz  Boehmen" oznaczał nową niemiecką gałąz,zaszczepioną na byłym słowiańskim pniu.Kiedy w roku 1701 urządzono w Pradze wystawę przemysłową(pierwszą na kontynencie Europy), była ta  czeska" wystawa uroczystością w zupełności niemiecką.Niemieccy literaci pisywali utwory beletrystyczne, osnute na przeszłości Czech; niemieckie poezje isztuki teatralne zaroiły się od Vlast, Ludmił i Bożetiechów; a nawet %7łiżka, który cepami miażdżyłniemieckie czaszki, był opiewany w niemieckim języku, jako temat interesujący a nie będący jużniebezpieczny.Niemcy, zawsze partykularyści, wytworzyli w Czechach nowy niemiecki partykularyzm, a zagarniający dla siebie czeską przeszłość, jako spadek bez spadkobierców, przedmiot bez prawegowłaściciela, któremu szkoda dać się zepsuć, więc się go przechowuje w swoim domu dla ciekawości.Wroku 1793 pozwolił rząd na utworzenie katedry języka i li- 359teratury czeskiej na uniwersytecie w Pradze w przekonaniu, że to może być wyłącznie tylkosprawą naukową, antykwarską (póki język czeski do reszty nie wyginie nawet między prostym ludem).Od dawna już język czeski przestał być literackim.Zasłużony czeski polityk i literat, Jakób Maly, opowiada, jak w roku 1838 przez kilka tygodnibawiąc w czeskim mieście Taborze umyślnie w restauracji odzywał się po czesku, a gospodarz grubo natym zarobił, bo ludzie przychodzili oglądać człowieka, który mówi po czesku, chociaż nie jest chłopem,wyrobnikiem.Tenże Maly przekazał nam wiadomość, że gdy około roku 1845 kilku Czechów w Pradzezmówiło się, że co czwartek będą się schodzić w pierwszorzędnej restauracji i mówić po czesku pozostali samotni, aż w końcu im samym znudziła, się  próżna propaganda".W takich stosunkach żył i działał Morawianin, Franciszek Palacky (1798 -1876), kandydat napastora, marzący o misjach wśród pogan w Hindostanie, uczeń alumnatu luterskiego w Preszburgu, azatem w otoczeniu słowackim.Szczególnym zbiegiem okoliczności czeskie tradycje literackie utrzymałysię na Słowaczyznie lepiej niż w samych Czechach; zasługi Słowaczyzny około czeskiego odrodzenianarodowego są wprost olbrzymie.W roku 1803 utworzono przy liceum preszburskim katedrę języka iliteratury czeskiej, która atoli zmarniała.Starożytnictwo czeskie uprawiano tymczasem w Pradze.JózefDobrovsky wydał w roku 1792 dzieje piśmiennictwa czeskiego, oczywiście po niemiecku, nie myśląc ojakichkolwiek celach narodowych.O sześć lat jeszcze wcześniej sam Józef II najzacieklejszygermanizator, zatwierdził w Pradze  Knigliche bmische Gesellschaft der Wissenschaften".Dla narodowej sprawy czeskiej więcej znaczenia miało czasopismo, jakie Hromadko wydawał wWiedniu od roku 1813  Videnske Noviny".Nauczał w Wiedniu przy uniwersytecie języka czeskiego, auczniami byli oficerowie i przyszli urzędnicy, żeby się mogli porozumieć z ludem w interesachsłużbowych.Gazetę jego prenumerowali po większej części.słowaccy mieszczanie.Spotkał się z niąPalacky w roku 1813 w Trenczynie w znajomym domu i spostrzegł, że wielu ustępów nie rozumie, bo niezna na tyle języka czeskiego.Od tego czasu zaczął szukać czeskich książek i niebawem przestał myśleć omisjach, a zaczął marzyć o sławie literackiej w odnowionym piśmiennictwie narodowym.Nagle nastąpiło wydarzenie wstrząsające.W roku 1817  odkryto" rękopisy Zielonogórski iKralowodworski.Podniosła głowę nieznana dotychczas duma narodowa, patriotom przybyło śmiałości;upatrywano w tych  odkryciach" wskazówkę Opatrzności.Uczeni wszystkich narodów zainteresowali sięCzechami, podziwiając starą kulturę, mającą sięgać podobno aż XI wieku.Nasz spór o narodowośćKopernika był niczym, wobec kwestii o autentyczność tych rękopisów.Ukamienowano by każdego, ktośmiałby wątpić.Dla młodego pokolenia były falsyfikaty Hanki jakby strumieniem świeżej krwiwstrzykniętej w organizm.Porwany podziwem i zapałem zapisuje wtedy 20-letni Palacky w swymdzienniku:  Celem mego życia pragmatyczne dzieje Czech, według najlepszych wymagań naukihistorycznej".A nie było nawet publiczności, dla której można by po czesku pisać dzieła naukowe.Dopełnił święcie młodzieńczego ślubu; od roku 1836 wychodziły tomy jego historii czeskiej, lecz pisane iwydawane po niemiecku.W roku 1823 zamieszkał Palacky w Pradze.Poznał tam 50-letniego Jungmanna, gramatyka iwielkiego słownikarza dawnego języka czeskiego i około niego zgrupowanych kilku (wyraznie: kilku!)patriotów.Nie wierzyli w możliwość wskrzeszenia swego narodu, boć do tego trzeba uświadomieniamilionów.Palacky spotkał się tu z nową ideologią.Jungmann myślał tylko o tym, żeby Niemcy nie pożarli reszty czeszczyzny w Czechach.Rozbudzali tedy ruch  słowiański" w imię pobratymstwa.Nie wierzyli w możliwość wznowieniaodrębnego życia narodowego.Jungmann był przekonany, że jego słownik będzie ostatnim pomnikiemjęzyka czeskiego.Przerwana przez dwieście lat tradycja literacka w niemałe wprawiała kłopoty, jak pisaćpo czesku.Czeszczyzna z końca XVI wieku i z samego początku XVII wieku nie bardzo nadawała się dlawieku XIX.Nowy język czeski piśmienny tworzy Jungmann sztucznie, zlepiając go z kilku innychsłowiańskich, niemało z polskiego, lecz więcej z rosyjskiego.A gdyby ta próba zawiodła, więc niechbyCzesi (i wszyscy Słowianie za ich przykładem) przyjęli rosyjski język piśmienny, pozostawiając rodzinnemu językowi (np.polskiemu także) znaczenie tylko lokalnego narzecza językawszechsłowiańskiego.Marzył się Jungmannowi jakiś jeden olbrzymi naród 360słowiański [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lo2chrzanow.htw.pl