[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. ZresztÄ… tutaj, w Grecji, najczęściejmówimy to, co myÅ›limy. O, tak! Uważaj na AthenÄ™, Xante  ostrzegÅ‚a go Despina. Gdzie ona, tamkÅ‚opot. ZakoÅ„czyliÅ›my naszÄ… znajomość pięć lat temu. WyglÄ…da na to, że Athena jest innego zdania.72RLT Przed udaniem siÄ™ na spoczynek Despina oprowadziÅ‚a Karin po domu.Gdy w koÅ„cu otworzyÅ‚a kolejne drzwi i wskazaÅ‚a pojedyncze łóżko, KarinmiaÅ‚a ochotÄ™ rzucić siÄ™ jej na szyjÄ™. BÄ™dziesz spaÅ‚a tutaj.PosÅ‚aÅ‚a ostrzegawcze spojrzenie synowi.Karin zerknęła w jego stronÄ™.StaÅ‚ z minÄ… nadÄ…sanego dziecka. Kalinihta  powiedziaÅ‚a, caÅ‚ujÄ…c go w policzek i zamknęła za sobÄ…drzwi.ZasypiaÅ‚a w Å›wieżo nakrochmalonej lnianej poÅ›cieli ze Å›wiadomoÅ›ciÄ…,że Despina czuwa nad jej bezpieczeÅ„stwem.73RLT ROZDZIAA ÓSMYObudziÅ‚a siÄ™ cudownie wypoczÄ™ta.SÅ‚yszÄ…c odgÅ‚osy prowadzonej wjÄ™zyku greckim rozmowy, czujÄ…c zapach kawy, zdaÅ‚a sobie sprawÄ™, żezaspaÅ‚a.W domu panowaÅ‚a spokojna, kojÄ…ca atmosfera.Przez chwilÄ™ wyobrażaÅ‚asobie, że tak mogÅ‚oby wyglÄ…dać jej życie.Wzięła prysznic i szybko siÄ™ ubraÅ‚a. Kalimera!  UÅ›miechnęła siÄ™ do Despiny i do Xantego, czytajÄ…cegogazetÄ™ przy stole.PocaÅ‚owaÅ‚a go w nieogolony policzek. Jak ci siÄ™ spaÅ‚o? Lepiej niż wczoraj. PÅ‚ywaÅ‚eÅ›? MówiÅ‚em ci, że pÅ‚ywam codziennie. PowróciÅ‚ do czytania gazety.A poza tym musiaÅ‚em pozbyć siÄ™ nadmiaru energii. Biedny Xante!  Karin zdaÅ‚a sobie sprawÄ™, że tego dnia ciÄ…gle siÄ™uÅ›miecha.WystarczyÅ‚y dwa dni spÄ™dzone z dala od brata i chaosu panujÄ…cegow domu, by poczuÅ‚a siÄ™ jak nowo narodzona.MiaÅ‚a już serdecznie dość rozpaczliwego bronienia dobrego imieniaWallisów; kÅ‚amstw powtarzanych ze wzglÄ™du na Emily. Czyżby nie wszystko uÅ‚ożyÅ‚o siÄ™ po twojej myÅ›li?  spytaÅ‚ażartobliwie.Ich spojrzenia siÄ™ spotkaÅ‚y.ByÅ‚ nieodrodnym synem swojej matki.Despina, peÅ‚na energii eleganckakobieta o przenikliwym spojrzeniu i niezwykÅ‚ym poczuciu humoru, bardzoprzypadÅ‚a Karin do serca. PoradziÅ‚am mu, żeby zabraÅ‚ ciÄ™ w góry.Ma tu swój skuter. Masz skuter?74RLT  Wszyscy greccy chÅ‚opcy je majÄ….To stara maszyna.Nie wiem, czy wogóle zechce ruszyć.SpodziewajÄ…c siÄ™ dalszych oporów ze strony syna, Despina szybkoprzyniosÅ‚a sweter i buty na pÅ‚askim obcasie dla Karin.Xante, majÄ…cy na sobiebiaÅ‚Ä… koszulÄ™, zdecydowanie odmówiÅ‚ wÅ‚ożenia starego swetra ojca.DespinazapakowaÅ‚a dla nich lunch i ruszyli w drogÄ™.Zima w Grecji byÅ‚a tak Å‚agodna,że przypominaÅ‚a angielskie lato.CiepÅ‚y wiatr rozwiewaÅ‚ wÅ‚osy Karin.Mocnoobjęła Xantego w pasie i po chwili wahania przywarÅ‚a do jego pleców.Doskonale czuÅ‚ moment, w którym Karin mu zaufaÅ‚a.ZatrzymaÅ‚ siÄ™obok niewielkiego zagajnika.PoÅ‚ożyli koc na trawie i usiedli, cieszÄ…c siÄ™swym towarzystwem.Z upodobaniem patrzyÅ‚ na jej zmierzwione wÅ‚osy, oczybÅ‚yszczÄ…ce z emocji, rozeÅ›mianÄ… twarz.ByÅ‚a najpiÄ™kniejszÄ… kobietÄ…, jakÄ…zdarzyÅ‚o mu siÄ™ spotkać.Lunch byÅ‚ wspaniaÅ‚y.Zajadali siÄ™ kawaÅ‚kami chleba maczanymi woliwie i chrupiÄ…cÄ… greckÄ… saÅ‚atkÄ….Po raz pierwszy w życiu mówiÅ‚ o swych uczuciach.WyznaÅ‚ Karin, żebaÅ‚ siÄ™ powrotów do domu, nienawidziÅ‚ tej wyspy i morza, które zabraÅ‚o muojca.Przede wszystkim jednak miaÅ‚ pretensje do zarzÄ…dzajÄ…cych firmÄ…rybołówczÄ…, których zaniedbania doprowadziÅ‚y do wypadku.W wieku dzie-wiÄ™ciu lat poprzysiÄ…gÅ‚ im zemstÄ™ i robiÅ‚ wszystko by osiÄ…gnąć swój cel. KupiÅ‚em tÄ™ firmÄ™, kiedy miaÅ‚em dwadzieÅ›cia dwa lata  ciÄ…gnÄ…Å‚,wsparty na Å‚okciu.Karin leżaÅ‚a na plecach, patrzÄ…c na korony drzew.ZwolniÅ‚em wszystkich skorumpowanych menedżerów.GodziwiewynagradzaÅ‚em rybaków, zadbaÅ‚em o ich kutry.I tak siÄ™ wszystko zaczęło.Teraz jestem w stanie zapewnić godziwe warunki życia matce.Nie życzysobie luksusu.Jest szczęśliwa, mogÄ…c mieszkać w domu, który dzieliÅ‚a zmoim ojcem i pewnie do koÅ„ca życia bÄ™dzie chodzić w czerni.75RLT  Sprawia wrażenie szczęśliwej.Xante pokrÄ™ciÅ‚ gÅ‚owÄ…. Ależ tak!  upieraÅ‚a siÄ™ Karin, rozumiejÄ…c jednak, że ta piÄ™kna, peÅ‚natemperamentu kobieta, majÄ…ca w sobie caÅ‚e pokÅ‚ady miÅ‚oÅ›ci, musi czasamiczuć siÄ™ bardzo samotna. Ile lat miaÅ‚ twój ojciec w chwili Å›mierci? TrzydzieÅ›ci. Czyli tyle, ile ty teraz. A ty masz dwadzieÅ›cia pięć?  upewniÅ‚ siÄ™. Matka miaÅ‚a szesnaÅ›cielat, kiedy mnie urodziÅ‚a.Jej życie skoÅ„czyÅ‚o siÄ™ w wieku, w którym terazjesteÅ›. Nie możesz tak mówić.PowinieneÅ› częściej jÄ… odwiedzać powiedziaÅ‚a, choć nie miaÅ‚a prawa niczego mu radzić. Po to, żeby patrzeć na jej smutek? SÅ‚uchać, jak powtarza mi, żesprawiam jej zawód?  PotrzÄ…snÄ…Å‚ gÅ‚owÄ…. Owszem, w przeszÅ‚oÅ›ciprzysporzyÅ‚em jej wielu zmartwieÅ„. Mam wrażenie, że pogodziÅ‚a siÄ™ już z tym, że nie ożenisz siÄ™ z AthenÄ…. Nie tylko o to chodzi.ByÅ‚em trudnym, zbuntowanym nastolatkiem.PrzynosiÅ‚em jej wstyd. Nastolatki czÄ™sto sÄ… nieznoÅ›ne  powiedziaÅ‚a Karin. PrzekraczajÄ…wszelkie możliwe granice, buntujÄ… siÄ™ przeciw wszystkiemu, a potem poprostu z tego wyrastajÄ….SÅ‚owa Karin przyniosÅ‚y mu ulgÄ™, czuÅ‚ siÄ™ jednak nieswojo, nienawykÅ‚ydo zwierzeÅ„. A jaka ty byÅ‚aÅ› jako nastolatka? Nie wiem. WypiÅ‚a Å‚yk wody. Chyba bardzo spokojna.nudna. Nie miaÅ‚aÅ› żadnych marzeÅ„?PokrÄ™ciÅ‚a gÅ‚owÄ….76RLT  ByÅ‚am zajÄ™ta naukÄ…. SkoÅ„czyÅ‚aÅ› studia? Nie. PoczuÅ‚a, że siÄ™ rumieni.MiaÅ‚a wszelkie szanse ku temu, bydostać siÄ™ na uniwersytet, a mimo to wciąż pracowaÅ‚a w bibliotece, w którejzatrudniono jÄ… do pomocy w soboty, gdy byÅ‚a jeszcze uczennicÄ…. MiaÅ‚amsÅ‚abe oceny z egzaminów. A gdybyÅ› mogÅ‚a wybierać, kim chciaÅ‚abyÅ› być?Dlaczego nagle zebraÅ‚o jej siÄ™ na pÅ‚acz? Nigdy nie zadaÅ‚a sobie tegopytania; nie myÅ›laÅ‚a o sobie i swojej przyszÅ‚oÅ›ci. Jestem zadowolona z tego, co mam  odpowiedziaÅ‚a gÅ‚ucho. A jak to byÅ‚o z tym twoim narzeczonym z wojska? A z tobÄ… i AthenÄ…?  przeszÅ‚a do ataku w nadziei, że zniechÄ™ciXantego do zadawania dalszych pytaÅ„. ZorientowaÅ‚em siÄ™, że ta urocza dziewczyna, która podobno usychaÅ‚a ztÄ™sknoty za mnÄ…, jest przebiegÅ‚Ä… manipulantkÄ….InteresowaÅ‚y jÄ… przedewszystkim moje pieniÄ…dze  odpowiedziaÅ‚ po dÅ‚uższej chwili. PoznaliÅ›mysiÄ™, kiedy pracowaÅ‚em jako pomocnik rybaka.Athena miaÅ‚a wyższe aspiracje.WyjechaÅ‚a do Europy i nie widzieliÅ›my siÄ™ przez wiele lat.Zaczęło mi siÄ™dobrze powodzić, ale nigdy siÄ™ nikomu nie chwaliÅ‚em.Gdy Athena wróciÅ‚a doGrecji, zapewniaÅ‚a mnie o swym uczuciu.TydzieÅ„ przed planowanym Å›lubemodkryÅ‚em, że dobrze wie o moich sukcesach i jedynie udaje zakochanÄ….Natychmiast zerwaÅ‚em zarÄ™czyny. Jak siÄ™ o tym dowiedziaÅ‚eÅ›? Athena zwierzaÅ‚a siÄ™ swojej przyjaciółce.MówiÅ‚a jej o tym, że mnienie kocha, ale zamierza mnie poÅ›lubić, by żyć w luksusie.Na tydzieÅ„ przedweselem zazdrosna przyjaciółka przesÅ‚aÅ‚a mi jej mejle. Nie powiedziaÅ‚eÅ› o tym swojej rodzinie?77RLT PokrÄ™ciÅ‚ gÅ‚owÄ…. Dlaczego? Ciężko mi to wyjaÅ›nić.ByÅ‚em jej pierwszym mężczyznÄ….ZarÄ™czyliÅ›my siÄ™, daÅ‚em jej pierÅ›cionek [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lo2chrzanow.htw.pl