[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Może uda siÄ™ pani wywoÅ‚ać w nocÅ›wiadków.poÅ›lubnÄ… jakiegoÅ› ducha, co zapewne ubawi pani męża.BÄ™dzie pani zmu­Patrycja rozejrzaÅ‚a siÄ™ niespokojnie po sali.szona dokonywać niezwykÅ‚ych rzeczy, by zapewnić sobie jego zaintereso­- Ma pan racjÄ™.Cóż.bÄ™dÄ™ musiaÅ‚a porozmawiać z Angelstone'em, zanimwanie na dÅ‚użej niż dwa tygodnie.Angelstone bardzo szybko nudzi siÄ™ wszys­zrobi coÅ› nierozważnego.- Nie widzÄ™ powodu, żeby braÅ‚ odwet za mnie -tkim.9302 - Z tobÄ…, oczywiÅ›cie - powiedziaÅ‚ Garrick.stwierdziÅ‚a.- ZresztÄ… ta biedna kobieta z pewnoÅ›ciÄ… wiele wycierpiaÅ‚a przez- Jestem zachwycony, sÅ‚yszÄ…c to.- Sebastian uÅ›miechnÄ…Å‚ siÄ™ do Patrycji.te wszystkie lata.- Chodz ze mnÄ…, moja droga.Zjemy coÅ› w bufecie.- Ta biedna kobieta - powiedziaÅ‚ chÅ‚odno Garrick - byÅ‚a odpowiedzialna- DziÄ™kujÄ™.Już jadÅ‚am - odrzekÅ‚a Patrycja.za to.że Fleetwoodowie nigdy nie zaakceptowali matki Angelstone'a.Sebastian ujÄ…Å‚ jÄ… za ramiÄ™.- Tak czy inaczej, Angelstone jest teraz gÅ‚owÄ… rodu.Powinien okazywać- NaprawdÄ™? Ale proszÄ™, chodz ze mnÄ…, bÄ™dziesz mi towarzyszyć przywyrozumiaÅ‚ość pozostaÅ‚ym czÅ‚onkom rodziny.ostrygach.ChciaÅ‚bym z tobÄ… porozmawiać.- WyrozumiaÅ‚ość? - Garrick zachichotaÅ‚.- Czy my mówimy o tym sa­- To Å›wietnie.- UÅ›miechnęła siÄ™.- Bo tak siÄ™ skÅ‚ada, że ja również chcÄ™mym lordzie Angelstonie?z tobÄ… pomówić, milordzie.- To nie sÄ… sprawy, które skÅ‚aniaÅ‚yby mnie do żartów, panie Sutton.- WyÅ›mienicie.- Sebastian skÅ‚oniÅ‚ gÅ‚owÄ™ w stronÄ™ przyjaciela.- Wyba­- To prawda, ale powinny pani dać wiele do myÅ›lenia.ProszÄ™ mnie posÅ‚u­czysz nam?chać i trzymać siÄ™ z dala od tych spraw, panno Merryweather.Angelstone da- OczywiÅ›cie.- Garrick mrugnÄ…Å‚ porozumiewawczo do Patrycji.- %7Å‚yczÄ™sobie radÄ™ z Fleetwoodami.Udaje mu siÄ™ to już od dÅ‚uższego czasu.szczęścia, panno Merryweather.- Co, pana zdaniem, zrobi Angelstone w zwiÄ…zku z tÄ… dzisiejszÄ… nieszczÄ™s­Patrycja spojrzaÅ‚a na niego niechÄ™tnie ponad ramieniem prowadzÄ…cego jÄ…nÄ… scenÄ…? - zapytaÅ‚a Patrycja.poprzez tÅ‚um Sebastiana.Garrick niepewnie wzruszyÅ‚ ramionami.- O co chodzi? - zapytaÅ‚ Sebastian bez wiÄ™kszego zainteresowania.- Kto wie? Angelstone kontroluje prawie caÅ‚ość finansów rodziny.Może- O nic.ograniczy dochody Fleetwoodów?- Jak to o nic?- O Boże!- Drobna, bÅ‚aha sprawa.- Albo zadowoli go wykreÅ›lenie w tym sezonie Drucilli i jej syna z listy swych- Aha.- Sebastian pokiwaÅ‚ gÅ‚owÄ… ze zrozumieniem.- A może to sprawagoÅ›ci.A może siÄ™ postara, żeby drogiego kuzyna wyrzucono z kilku klubów?rodzinna, nie mylÄ™ siÄ™?Bez wÄ…tpienia wymyÅ›li jakiÅ› odpowiedni rewanż.Jest bardzo pomysÅ‚owy.- Tak, wÅ‚aÅ›ciwie tak.- Nawet gdyby znalazÅ‚ rodzaj zemsty, to nie sÄ…dzÄ™, by go zrealizowaÅ‚ -- O czyjÄ… rodzinÄ™ chodzi? - zapytaÅ‚ Sebastian.- TwojÄ… czy mojÄ…?powiedziaÅ‚a zdecydowanie Patrycja.- Milordzie, to nie jest najlepszy moment, by o tym mówić.Garrick pytajÄ…co uniósÅ‚ brew.- Wobec tego chodzi o mojÄ… rodzinÄ™ - stwierdziÅ‚.- Przypuszczam, że- Kto go powstrzyma?dotyczy to sceny, którÄ… zrobiÅ‚a ciotka Drucilla kilka minut przed moim przy­- DopilnujÄ™, by zachowaÅ‚ siÄ™ odpowiedzialnie i zgodnie z zasadami, jakiebyciem.obowiÄ…zujÄ… gÅ‚owÄ™ rodu.Gdy zatrzymali siÄ™ przy stole zastawionym przystawkami, Patrycja popa­Garrick patrzyÅ‚ gdzieÅ› ponad ramieniem Patrycji.Jego uÅ›miech byÅ‚ peÅ‚entrzyÅ‚a na niego poważnie.powÄ…tpiewania.- Kiedy zdoÅ‚aÅ‚ siÄ™ pan o tym dowiedzieć?- Ogromnie jestem ciekaw, jak pani sobie z nim poradzi, panno Merry-- Moja droga, musisz wiedzieć, że nie brakuje ludzi chÄ™tnych do infor­weather - powiedziaÅ‚.mowania mnie o takich sprawach.- A z kimże to ona ma sobie radzić? - zapytaÅ‚ Sebastian z uprzejmym- Też tak sÄ…dzÄ™.- Patrycja przyjrzaÅ‚a mu siÄ™ badawczo.- Nie zamierzazainteresowaniem.pan chyba zrobić czegoÅ› nieprzemyÅ›lanego, prawda? To byÅ‚o zupeÅ‚nie bÅ‚ahePatrycja odwróciÅ‚a siÄ™ i dostrzegÅ‚a zbliżajÄ…cego siÄ™ do niej Sebastiana.Jakzdarzenie.zwykle prezentowaÅ‚ siÄ™ wspaniale w wieczorowym stroju.BiaÅ‚y krawat za­Sebastian przyglÄ…daÅ‚ siÄ™ uważnie kanapkom.W koÅ„cu wybraÅ‚ jednÄ… z nich,wiÄ…zany byÅ‚ z eleganckÄ… prostotÄ…, a Å›wietnie skrojona marynarka podkreÅ›la­przybranÄ… ostrygÄ….Å‚a szerokość jego ramion.Gdy spojrzaÅ‚ na PatrycjÄ™, jego zÅ‚ociste oczy rozja­- Nie powinno ciÄ™ to interesować, moja droga.Sam siÄ™ tym zajmÄ™.Å›niÅ‚ ciepÅ‚y blask.9594 ChÅ‚odny wyraz oczu Sebastiana nie budziÅ‚ zaufania Patrycji.biednej ciotce powiÄ™kszy jeszcze przepaść istniejÄ…cÄ… pomiÄ™dzy panem a po­- Sir, nalegam, aby pan nie usiÅ‚owaÅ‚ ukarać lub upokorzyć swojej ciotki zostaÅ‚ymi Fleetwoodami [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lo2chrzanow.htw.pl