[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.20.PitagorasWÅ›ród poddanych tyrana Samos, Polikratesa, byÅ‚ mÅ‚odzieniec zwracajÄ…cy nasiebie powszechnÄ… uwagÄ™ i urodÄ…, i rozumem, i nadzwyczajnÄ… surowoÅ›ciÄ… życia.Ojciec, bogaty kupiec Mnezarch, razu pewnego przedsiÄ™biorÄ…c dÅ‚ugÄ… podróż wsprawach handlowych do Fenicji, zwróciÅ‚ siÄ™ do wyroczni delfickiej ze zwykÅ‚ym wtakich razach pytaniem, jakim bogom ma zÅ‚ożyć ofiary, aby uzyskać od nichbÅ‚ogosÅ‚awieÅ„stwo dla plonów podróży.Pytia udzieliÅ‚a mu żądanych wskazaÅ„, leczdodaÅ‚a, że plon najlepszy znajdzie on nie w Fenicji, ale we wÅ‚asnym domu.I otogdy Mnezarch powróciÅ‚, żona podaÅ‚a mu niemowlÄ™--syna, który niedawno siÄ™urodziÅ‚.Ucieszony ojciec przypomniaÅ‚ sobie o przepowiedni otrzymanej w Delfachi nazwaÅ‚ syna Pitagorasem, co miaÅ‚o oznaczać »zwiastowany przez PytiÄ™«.MieszkaÅ„cy Samos wiedzieli o tej przepowiedni i dziÄ™ki niej jeszcze gorÄ™cejkochali i szanowali cudownego mÅ‚odzieÅ„ca.Ale wiedziaÅ‚ o przepowiedni takżePolikrates i z nieufnoÅ›ciÄ… oraz lÄ™kiem Å›ledziÅ‚ rozwój i postÄ™py chÅ‚opca.ZnaÅ‚doskonale radÄ™, jakÄ… niegdyÅ› Periandrowi daÅ‚ tyran Miletu Trazybulos.I otoprzyjaciele Pitagorasa zrozumieli, że życie tegoż jest w niebezpieczeÅ„stwie; przy ich pomocy Pitagoras zbiegÅ‚ nocÄ… potajemnie z Samos i dotarÅ‚ do Miletu,gdzie ojciec jego miaÅ‚ dobrych znajomych i wyrobione stosunki.W Milecie Pitagoras znalazÅ‚ obfitÄ… strawÄ™ dla swej żądzy poznania.MÄ…dryTales co prawda już nie żyÅ‚, ale szkoÅ‚a jego kwitÅ‚a i Å›wiÄ™cie naukÄ™ jegopielÄ™gnowaÅ‚a.BezpoÅ›redni jego uczeÅ„, Anaksymander, godziÅ‚ siÄ™ z tym, żewszystko, co żyje, powstaÅ‚o z wody, lecz pytaÅ‚ sam siebie,118z czego powstaÅ‚a sama woda.I ponieważ tego prapierwiastka okreÅ›lić nie mógÅ‚,przeto nazwaÅ‚ go »nieokreÅ›lonym«.Anaksymander zresztÄ… także podówczas już nieżyÅ‚.NastÄ™pcÄ… jego myÅ›li byÅ‚ Anaksymenes.Ten nie ulÄ…kÅ‚ siÄ™ okreÅ›lenia tego, codla jego nauczyciela byÅ‚o zagadkÄ…: podÅ‚ug jego nauki, na poczÄ…tku byÅ‚opowietrze, z powietrza przez zgÄ™szczenie powstaÅ‚a woda, a nastÄ™pnie i ziemia,przez rozrzedzenie zaÅ› - ogieÅ„.Pitagoras chciwie chÅ‚onÄ…Å‚ tÄ™ nowÄ… dla siebiemÄ…drość, sÅ‚uchajÄ…c wykÅ‚adów Anaksymenesa, czytajÄ…c uÅ‚ożone przez AnaksymandradzieÅ‚o O przyrodzie - byÅ‚o to pierwsze dzieÅ‚o filozoficzne - i skwapliwiechwytajÄ…c wszystko, co opowiadano o Talesie.Zagadnienie pochodzenia Å›wiatazaciekawiaÅ‚o go również, ale najwiÄ™cej zajmowaÅ‚a go owa geometria i w ogólematematyka, która z inicjatywy Talesa kwitÅ‚a w jego szkole.Szczególnie drÄ™czyÅ‚owszystkich zadanie, w jaki sposób zbudować kwadrat w dwójnasób wiÄ™kszy oddanego, tj.jakiej dÅ‚ugoÅ›ci powinny być jego boki wobec boków danego.%7Å‚adnadajÄ…ca siÄ™ wymierzyć wielkość nie dawaÅ‚a pożądanych wyników; gdy brano półtora -okazywaÅ‚o siÄ™ za dużo; gdy brano jeden i dwie piÄ…te -wypadaÅ‚o zbyt maÅ‚o.Atymczasem byÅ‚o rzeczÄ… jasnÄ…, że zadanie to zawiera w sobie osnowÄ™ caÅ‚ej wiedzydotyczÄ…cej pomiaru pÅ‚aszczyzn.WÅ›ród uczniów Anaksymenesa byÅ‚ pewien mÅ‚odzieniec przybyÅ‚y niedawno z Efezu;zwano go Heraklitem.Lecz uczyÅ‚ siÄ™ on niedbale, byÅ‚ milczÄ…cy i posÄ™pny,najchÄ™tniej zaÅ› rozmyÅ›laÅ‚ w samotnoÅ›ci o tym, co go ciekawiÅ‚o.Na próżnoPitagoras próbowaÅ‚ z nim siÄ™ zaprzyjaznić: Herkalit nie podzielaÅ‚ jego gÅ‚oduwiedzy - »dużo wiedzy - mówiÅ‚ - nie rozwija umysÅ‚u«.Razu pewnego jednakżepochÅ‚onęła ich rozmowa o zagadnieniu pochodzenia Å›wiata.Pitagoras spytaÅ‚Heraklita, czy zgadza siÄ™ z tezÄ… Anaksymenesa, że poczÄ…tkiem wszech-rzeczy jestpowietrze.Ów pokiwaÅ‚ gÅ‚owÄ….- A wiÄ™c wraz z Talesem wypowiadasz siÄ™ za wodÄ… ?- Nie.- W takim razie wraz z Hezjodem - za ziemiÄ…?- Także nie.- A może, idÄ…c za Anaksymandrem, uchylasz siÄ™ od okreÅ›lenia ?- Wiedza nie czyni czÅ‚owieka mÄ…drym.- No, wiÄ™c cóż w takim razie?I teraz Heraklit z kolei spytaÅ‚ Pitagorasa:- Czy Å›wiat jest żywy, czy martwy?- %7Å‚ywy.- A cóż to jest życie ?- Ruch.- Czy Ziemia siÄ™ porusza ?- Nie.119(Wtenczas jeszcze nie wiedziano o ruchu ziemi).- A woda ?- Sama przez siÄ™ także siÄ™ nie porusza.- A powietrze?- Samo przez siÄ™ także siÄ™ nie porusza.- Jakże mógÅ‚ ruch powstać w bezruchu ?Pitagoras zamyÅ›liÅ‚ siÄ™.W gÅ‚owie bÅ‚ysnęła mu myÅ›l: a może ziemia siÄ™ porusza,tylko my tego ruchu nie dostrzegamy, ponieważ sami w nim uczestniczymy? Wszelakonie odważyÅ‚ siÄ™ myÅ›li tej wypowiedzieć.Heraklit zaÅ› ciÄ…gnÄ…Å‚ dalej: - Niekiedyjednak - tu wskazaÅ‚ na falujÄ…ce morze - woda siÄ™ porusza.Dlaczego?- Wskutek wiatru [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lo2chrzanow.htw.pl