[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Ów pan de Lafite nie jest owymwielkim monsieur de Lafite em we wÅ‚asnej osobie, a zaledwie ubogim krewnym bogacza.WyprzÄ…tniÄ™to dla niego pokój w wieży paÅ‚acowej i tam zamieszkuje.PaÅ„stwo Lafite owieodbywajÄ… liczne podróże.Pod ich nieobecność pan Hiacynt w ostatnim czasie corazczęściej znajduje przytuÅ‚ek w paÅ‚acu.Dla pustej sakiewki takie ciche miasto jak Lourdes jest po prostu wymarzonÄ… klinikÄ…, aParyż  ów Paryż, który nie potrafi już odróżnić szczerego zÅ‚ota od blichtru  niech godiabli wezmÄ…! Bo któż może w Paryżu żyć i pracować? Dziennikarze, kokoty iwszelkiego rodzaju szarlatani.Na pierwszy rzut oka już można ocenić, że pan Hiacynt de Lafite nie jest osobistoÅ›ciÄ…banalnÄ….Ubiera siÄ™ z lekka po staroÅ›wiecku.Szeroki plastron krawatu wiąże a la Alfredde Musset, górna część twarzy, wÅ‚osy odgarniÄ™te z wysokiego, kanciastego czoÅ‚a19 przypominajÄ… Wiktora Hugo.Choć daleko mu jeszcze do czterdziestki, wÅ‚osy sÄ… jużprzyprószone siwiznÄ….Minęły te dobre czasy, kiedy siÄ™ byÅ‚o za pan brat z WiktoremHugo, to znaczy  żeby być Å›cisÅ‚ym,  że owa Wielkość zniżyÅ‚a siÄ™ raz przed laty dopochlebnej uwagi o poecie de Laficie.WspółpracowaÅ‚o siÄ™ nawet w wystawieniuHernaniego w Komedii Francuskiej! NależaÅ‚o siÄ™ do owych wybraÅ„ców, którzy nosiliczerwone kamizelki.ZresztÄ… znaÅ‚o siÄ™ nie tyko Wiktora Hugo, który dawno tuÅ‚a siÄ™ nawygnaniu, ale również i starego Lamartine a i mÅ‚odego Teofila Gautiera oraz wielu, wieluinnych i ma siÄ™ już dosyć caÅ‚ego tego towarzystwa.Lourdes wydaje siÄ™ wymarzonym miejscem, aby siÄ™ w nim schronić i na Å‚onie przyrody trochÄ™ tu może zbyt bujnej i burzliwej  nie troszczÄ…c siÄ™ o opiniÄ™ paryskich salonów ikawiarÅ„ pogrążyć siÄ™ w poważnej pracy.W gÅ‚owie Hiacynta de Lafite a kotÅ‚uje siÄ™pewien szalony plan: mianowicie, aby szkoÅ‚Ä™ romantyzmu, do której sam siÄ™ zalicza,pojednać z klasycyzmem. Nieograniczona fantazja zaklÄ™ta w rygorystycznie Å›cisÅ‚eformy"  oto jego hasÅ‚o.Obecnie poeta pracuje nad tragediÄ… scenicznÄ… pod tytuÅ‚em: KamieÅ„ wÄ™gielny pod Tarbes.MateriaÅ‚ do tego dzieÅ‚a zawdziÄ™cza swemu przyjacielowii dyrektorowi miejscowej szkoÅ‚y Clarensowi, który jako miÅ‚oÅ›nik i znawca starychlegend, redaguje w tygodniku Lavedan rubrykÄ™  Starożytne zabytki Lourdes.W tragedii tej Hiacynt de Lafite opisuje historiÄ™ etiopskiej królowej imieniem Tarbis,która, zapÅ‚onÄ…wszy gorÄ…cÄ… miÅ‚oÅ›ciÄ… do biblijnego bohatera, zostaje przez niegoodepchniÄ™ta.Aby ukoić ból i rozpacz, królowa ucieka ze swego kraju na zachód i chowasiÄ™ w Pireneje.Tutaj, uwolniona od ponurych bogów swojej ojczyzny, spotyka radosne imiÅ‚ujÄ…ce życie bóstwa Zachodu, które z powodzeniem leczÄ… jej zbolaÅ‚e serce.Jako ichkapÅ‚anka buduje miasto Tarbes.NiezÅ‚y materiaÅ‚, jak widzimy, i wyborne pole do symbolicznych aluzji.Poeta pisze swójutwór w czystych aleksandrynach, co siÄ™ uważa za zapowiedz walki z szekspiryzmemWiktora Hugo.Jako duchowy spadkobierca Racine a, zdecydowany jest utrzymać nie-wzruszenie w akcji tragedii jedność czasu i miejsca.PożaÅ‚owania godny jest jedynie fakt,że po przeszÅ‚o dwuletniej pracy nie posunÄ…Å‚ siÄ™ jeszcze ani o krok dalej poza czterdziestÄ…parÄ™ aleksandrynów! Za to w dzisiejszym Lavedan publikuje artykuÅ‚, w którym wygÅ‚aszaswoje literackie credo.Redakcja tygodnika dÅ‚ugo siÄ™ broniÅ‚a przed umieszczeniem tegoartykuÅ‚u twierdzÄ…c, że  nie jest to temat odpowiedni dla naszych analfabetów.Na stoliku przed Lafite em leży Å›wieży numer Le Lavedan.Dzisiejszego ranka wyszedÅ‚bardzo punktualnie, co mu siÄ™ nie czÄ™sto zdarza.Ten postÄ™powy tygodnik ukazuje siÄ™przeważnie w dwa lub trzy dni po ustalonym terminie.KsiÄ…dz Pomian dlatego też okreÅ›lago żartobliwie:  szczególny to postÄ™p, co przychodzi zawsze za pózno.Przyjacielowi i przeciwnikowi w jednej osobie Wiktora Hugo zależy, szalenie na tym,aby jego artykuÅ‚ byÅ‚ czytany i komentowany szeroko.Specjalnie zaÅ› chodzi mu o sÄ…dClarensa, humanisty i filologa.SÄ… tam takie trzy zdaÅ„ka o Racinie, od których sÅ‚odko siÄ™robi na podniebieniu, które siÄ™ wprost rozpÅ‚ywajÄ… w ustach.Niestety, Clarens ukazuje siÄ™wprawdzie w tej chwili w kawiarni, lecz jest tak pochÅ‚oniÄ™ty swojÄ… idée fixe, że niezwraca uwagi ani na Å›wieży numer Lavedan, ani na poetÄ™ Lafite a.SÄ… to, niestety, zwykÅ‚e20 niedociÄ…gniÄ™cia w stosunkach przyjazni miÄ™dzy umysÅ‚ami wyższymi [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lo2chrzanow.htw.pl