[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Raz po raz odbijali się od szorstkich grodzi i gładkich powierzchni pulsują-wcześniej powiedział.cych konsolet.Jaina zamierzała posłać bratu blizniakowi resztkę sił, jaka jej jeszcze- Widzisz? To było kłamstwo odszczepieńców - stwierdził z satysfakcją.- Naj- została, ale Jacen zapewnił, że sobie poradzi, i polecił, aby zachowała ją dla siebie.wyższy lord nie tylko żyje, ale także pragnie osobiście zachęcić nas do walki.- Prze- Do skóry i krwiobiegu Jacena przenikały wydzielające się z dłoni i paznokci Oni-niósł spojrzenie na dowódcę.- Okażemy mu wdzięczność, składając w ofierze okręt miego substancje halucynogenne, a w skroniach i szyi młodego Jedi pogrążał się raz poflagowy nieprzyjaciół.Rozkazać, żeby w stronę  Ralroosta" skierowały się wszystkie raz wypełniony paraliżującą trucizną kieł Zhańbionego.Wciąż z oddechem wydobywa-jednostki naszej floty.ła się z jego ust inna trucizna, a jeszcze inna osiadała na twarzy przeciwnika mgiełkąwydalanej śliny.Stojąc na mostku statku, którego każdy element był posłuszny jego woli, Onimi Ale tego Jacena, którego najwyższy lord Onimi chwycił w szpony, już przed nimrzucał w Jacena wszystkimi przedmiotami, jakie miał pod ręką.Zaczął od stojących po nie było.Jeszcze chwilę wcześniej młody Jedi nie był zdolny do wykrycia Onimiegoobu stronach Jainy rzezbionych posągów bogów: okrytej opończą Yun-Harli, wielorę- dzięki Mocy, ale obecnie to Zhańbiony nie potrafił odnalezć przeciwnika.Zamiast nie-kiego Yun-Yammki, tysiącokiego Yun-Shuna i wszystkich pozostałych.Mimo to mło- go natrafiał na bezkształtną, bezkresną pustkę, równie spokojną jak wiatr wyrywającydy Solo nie ustąpił pola.Nie odbijał przedmiotów na bok, bo nie chciał ryzykować, że drzewa z korzeniami, żeby ich upadek mógł zapoczątkować nowe życie.niechcący wyrządzi krzywdę siostrze, za to wciągał wszystkie w wirującą chmurę, któ- Niczym świetlisty byt, młody Solo wciągał w siebie wszystkie śmiercionośne wy-rą się otoczył.Niejasno sobie uświadamiał, że poza chmurą, nad kontrolną konsoletą, dzieliny Onimiego, neutralizował je i wydalał także w postaci potu, łez i oddechu.otworzył się przezroczysty prześwit, w którym pojawiły się konstelacje gwiazd.W W końcu zrozumiał, dlaczego nie schwycił miecza Anakina, który rzucił mu kie-wielu miejscach plamiły je błyski eksplozji i błyskawice strzałów z setek okrętów to- dyś mistrz Skywalker.Nie było mu sądzone go złapać, bo sam stał się świetlnym mie-czących walkę na skraju atmosfery Coruscant.czem.Nieugięta obrona Jacena doprowadziła Onimiego do wściekłości.W pewnej chwili Uzyskał zdolność przełamywania każdego oporu, jaki w sobie napotykał, przeci-najwyższy lord sięgnął w głąb organizmu i zrobił użytek z telekinetycznych umiejętno- nania więzów uprzedzeń i otwierania ziejących dziur w rzeczywistości bardziej bez-ści, żeby wywołać pęknięcia w grodziach i sklepieniu.Liczył na to, że bryły nieukorze- kresnej niż wszystko, co potrafił sobie wyobrazić, a nawet leczenia.Podobnie jak kie-nionego korala yorik przyłączą się do gradu przedmiotów, jakimi ciskał w przeciwnika.dyś jego dziadek, przedarł się przez pozorne sprzeczności maskujące absolutną naturęJacen naprawiał jednak szczeliny i szpary równie szybko, jak Zhańbiony je wytwarzał, Mocy i odnalazł drogę do niewidzialnej jedności, jaka istniała poza pozornym rozdzia-a wyszarpnięte bryły korala kazał statkowi przytwierdzać w poprzednich miejscach.łem świata.Na swoje miejsca wskoczyły wszystkie elementy kosmicznej łamigłówki, aOnimi otworzył szeroko niejednakowe oczy, jakby nie mógł uwierzyć w to, co się światłość i ciemność stały się czymś, co był zdolny zrównoważyć w sobie bez koniecz-dzieje.Podbiegł do Jacena, tak szybko przebierając nogami, jakby jego stopy unosiły ności opowiadania się po jednej czy po drugiej stronie.Zwiadomość, która była Jace-się kilka centymetrów nad pokładem [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lo2chrzanow.htw.pl