[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Była zdenerwowana, poznał to po głosie.W końcu udało mu się z niej wyciągnąć,co to za zajęcie.Kolacja.Z Brooksem Fordhamem.- Chodzi o interesy - wyjaśniła, jakby chciała się usprawiedliwić.Noah przeczytał kilka artykułów Fordhama z archiwalnych numerów  New YorkTimesa".Dziennikarz nadawał korespondencje z takich miejsc jak Zanzibar, Portofino,Haga.Był obecny tamtego wieczoru, gdy terroryści wzięli zakładników.Fordham miałimponujący życiorys, dyplom jednego z najlepszych uniwersytetów, całą listę nagród,wiele publikacji.A na dodatek był siwowłosym, dystyngowanym dżentelmenem.Odno-sił sukcesy i był dojrzały.Jednym słowem był takim mężczyzną, z jakim Sophie mogłabysię spotykać.Za pózno, przyjemniaczku, pomyślał Noah.Ona już jest zajęta.Przyglądał się, jakBo składa się do uderzenia i chybia.Cóż, siedem czy osiem piw zrobiło swoje.- Dobra, kolego - powiedział.- Zróbmy sobie przerwę.- Jasne.- Bo odstawił kij i wytarł dłonie o dżinsy.- Teraz ja stawiam kolejkę.- Za chwilę.- Noah skierował przyjaciela do ich boksu.Usiedli i przez chwilęprzyglądali się ludziom.- Co cię tak gryzie, bracie? Kłopoty z kobietą? - spytał Bo, unosząc jedną brew.Noah opowiedział mu, co się wydarzyło po meczu.SR - Nie cierpi myśli, że jest ode mnie o dziesięć lat starsza.- A ciebie także nie cierpi?Wciąż słyszał jej szczery, miękki głos:  Kocham cię, Noah".Na jego usta wypłynąłuśmiech.- Raczej nie.- Więc co ty tutaj robisz?- Może powinna mieć trochę czasu, żeby o tym pomyśleć.- Niby ile czasu? Czeka, aż dorośniesz? To nigdy nie nastąpi.- Je dzisiaj kolację z gościem, którego znała, gdy mieszkała w Holandii.Bo gwizdnął cicho.- Nie odpuszczaj, chłopie.Bądz z nią, kochaj ją.A jeśli trzeba, pomogę ci pozbyćsię tego faceta.- Spokojnie! - Noah uniósł dłoń, powstrzymując przyjaciela.- Nikogo nie będzie-my się pozbywać.Nie chcę tego zawalić.Chcę, żeby wszystko się ułożyło.- No to pracuj nad tym.- Bo dał znać kelnerce, żeby przyniosła im jeszcze dwa pi-wa.- Muszę się zastanowić nad następnym ruchem - podjął Noah.Kiedyś Sophie spy-tała go, o czym marzy, ale wtedy nie miał gotowej odpowiedzi.Teraz już wiedział.Pra-gnął samej Sophie.Nigdy nie znał nikogo podobnego do niej.Była piękna i wrażliwa, aleto nie wszystko.Kiedy trzymał ją w objęciach, kiedy jej dotykał, pojawiały się uczucia,których nigdy wcześniej nie zaznał.Dopiero teraz dowiedział się, że może być z kobietąi odczuwać znacznie więcej niż pożądanie.W końcu odkrył miłość tak głęboką, że mogłatrwać wiecznie.Zawsze wyobrażał sobie, jak założy rodzinę właśnie tu, gdzie sam dorastał.%7łezwiąże życie z kimś, kogo będzie kochał po wsze czasy.Z każdą chwilą, którą spędził zSophie, coraz mocniej wierzył, że to będzie właśnie ona.Sprawiła, że zaczął myśleć nie-szablonowo.%7łycie tutaj było dobre, ale świat był wielki.Sophie, która mówiła wielomajęzykami i podróżowała po świecie, mogła zabrać go w miejsca, o jakich nawet nie sły-szał.Mamy wiele do omówienia, pomyślał.SR Najwyrazniej nie tylko jemu przyszło to do głowy.Kiedy tego wieczoru po powro-cie do domu wypuszczał na dwór Rudy'ego, zobaczył Sophie, która szła podjazdem.- Cześć - powitał ją.- Jak minął ci wieczór?- Interesująco.Brooks sprawdza niektóre fakty do swojej książki.- Cóż, muszę ci coś powiedzieć.Jestem o tego faceta potwornie zazdrosny.- Nie ma żadnego powodu.Brooks wiele wycierpiał.Zarówno podczas, jak i posamym ataku.Być może jeszcze przez wiele lat będzie się zmagał z efektami urazu gło-wy.- Kiedy podniosła wzrok, odniósł wrażenie, że w jej oczach widzi dręczące wspo-mnienia.%7łółtawe światło padające z ganku nadawało jej twarzy nieziemski odcień.-Brooks zamierza wziąć udział w obchodach święta narodowego Umoi i chciał wiedzieć,czy też pojadę.- A pojedziesz?- Nie wiem.Wszystko wydaje się takie odlegle, nie tylko w geograficznym sensie.Ale nie przyszłam rozmawiać o tym.Noah, jeśli chodzi o to, co się wydarzyło.- Nic się nie wydarzyło - powiedział szybko.- Masz rację.Nic się nie wydarzyło.Tylko to, że jestem o dziesięć lat starsza odciebie.- Pokręciła głową.- Czuję się tak głupio.Kiedy dzwoniłam do Bertie Wilson wsprawie psa, powiedziała o tobie  mały Noah Shepherd" [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lo2chrzanow.htw.pl