[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Przypomniałam sobie też kolejność dzwięków.Najpierw wybuchł granatbłyskowy, potem, po krótkiej przerwie usłyszałam strzały.Sądzę, że zobaczyłeś,gdzie jest, wrzuciłeś granat, podbiegłeś i go rozbroiłeś.Potem kazałeś mu uklęknąći rzuciłeś na ziemię kajdanki, że by się skuł.Kiedy po nie sięgał, zastrzeliłeś go. To niedorzeczne.Niezrażona ciągnęła: A granat błyskowy? Po akcji w Sea View powinieneś zdać uzbrojenie iamunicję.Zgodnie z procedurą.Po co miałbyś zostawiać sobie granat? Bo czekałeśna okazję, żeby zabić Pella. Uniosła dłoń. Wszystko jedno, czy moja teoria jestniedorzeczna, czy nie, śmierć Pella wzbudziła moje wątpliwości.Pomyślałam, żepowinnam sięgnąć głębiej.Chciałam więcej o tobie wiedzieć.Dostałam twoje aktaod przyjaciela mojego męża z Dziewiątej Ulicy.Poznałam parę ciekawych faktów.Brałeś udział w próbie zatrzymania przywódców sekt, podczas których podejrzanizostali zastrzeleni.Dwaj inni przywódcy sekt popełnili samobójstwo w niejasnychokolicznościach, kiedy byłeś konsultantem miejscowej policji, pomagając jej wśledztwie.Najbardziej zastanawiające było samobójstwo w Los Angeles.Kobieta stojącana czele sekty wyskoczyła przez okno z szóstego piętra, dwa dni po twoimprzyjezdzie do miasta.Zagadkowa rzecz  nikt nigdy nie słyszał, żeby wcześniejwspominała o samobójstwie.Nie zostawiła listu.Zgadza się, toczyło się przeciwniej śledztwo, ale z powodu oszustw podatkowych.Dziwny powód, żeby odbieraćsobie życie.Dlatego musiałam cię sprawdzić, Winston.Napisałam w tym pliku dokument.To był fałszywy e-mail z wiadomością, jakoby dziewczyna o imieniu Nimuenależała do sekty tej kobiety, która popełniła samobójstwo, i miała informacje opodejrzanych okolicznościach jej śmierci.Dostałam nakaz na podsłuch twojego telefonu, zabezpieczyłam plik zwykłymhasłem Windows i dałam ci komputer, żeby się przekonać, co zrobisz.Gdybyś mipowiedział, że przeczytałeś e-mail i czego się z niego dowiedziałeś, sprawy wogóle by nie było.Jechalibyśmy teraz do Big Sur.Ale nie, zadzwoniłeś do technika, zleciłeś prywatnej firmie złamanie hasła i przeczytałeś dokument.Nie było w nim żadnej bomby.Nic się nie rozsypało wdrobny mak.Sam zniszczyłeś plik.Oczywiście musiałeś.Bałeś się, że odkryjemy,iż od sześciu lat jezdzisz po kraju i mordujesz ludzi takich jak Daniel Pell.Kellogg parsknął śmiechem.Zauważyła lekkie odchylenie od wzorca: inny tongłosu.Owszem, być może był zamkniętym w sobie fanatykiem, ale odczuwał stres.Trafiła blisko czułego punktu. Proszę cię, Kathryn.Po co miałbym to robić? Z powodu córki  odrzekła, nie bez współczucia.Fakt, że nie zareagował, tylko patrzył jej w oczy, jak gdyby zastygł wogromnym bólu, stanowił wskazówkę  choć ledwie zauważalną  że Dance zbliżasię do prawdy. Niełatwo mnie oszukać, Winston.A ty jesteś w tym bardzo, bar dzo dobry.Tylko raz dostrzegłam u ciebie odstępstwo od typowego za chowania  kiedy byłamowa o dzieciach i rodzinie.Ale nie zwróciłam na to szczególnej uwagi.Najpierwprzypuszczałam, że to z powodu nas, że nie czujesz się swobodnie z dziećmi iwalczysz z myślą, że mogłyby pojawić się w twoim życiu.Potem chyba zauważyłeś moją ciekawość czy podejrzliwość i wyznałeś, żekłamałeś, że jednak miałeś córkę.Powiedziałeś mi o jej śmierci.To powszechniestosowana sztuczka  przyznać się do jednego kłamstwa, żeby przykryć związane znim inne.Na czym polegało kłamstwo? Rzeczywiście twoja córka zginęła wwypadku samochodowym, ale niezupełnie tak, jak to opisałeś.Prawdopodobniezniszczyłeś raport policyjny w Seattle  nikt nie umiał go znalezć  ale TJ i jaodtworzyliśmy całą historię.Kiedy twoja córka miała szesnaście lat, uciekła z domu, bo rozwodziłeś się zżoną.Trafiła do pewnej grupy w Seattle  bardzo podobnej do Rodziny.Spędziłatam pół roku.Potem razem z trzema członkami sekty popełnili zbiorowesamobójstwo, ponieważ przywódca kazał im odejść, dlatego że okazali się nie dośćlojalni.Wjechali samochodem do Cieśniny Puget.To straszna myśl, że można zostać wyrzuconym z rodziny. Pózniej wstąpiłeś do PZWP i odtąd powstrzymywanie takich ludzi stało siętreścią twojego życia.Tylko że czasami przeszkadzało ci w tym prawo.I musiałeśwziąć sprawy w swoje ręce.Zanim przyjechałeś na półwysep, byłeś w Chicago.Dzwoniłam do znajomego z policji w Chicago.Pomagałeś im na miejscu jakoekspert od sekt.Według raportu twierdziłeś, że podejrzany strzelił do ciebie,musiałeś więc  zneutralizować zagrożenie.Ale nie sądzę, żeby strzelał.Myślę, żego zabiłeś, a potem sam się zraniłeś. Pokazała na swoją szyję, mając na myśli jego bandaż. Czyli to też jest morderstwo, tak jak w wypadku Pella.Poczuła gniew.Pojawił się nagle, jak słońce wyłaniające się zza ciemnejchmury.Musisz się bardziej kontrolować, powiedziała sobie.Ucz się od DanielaPella.Ucz się od Winstona Kellogga. Rodzina ofiary złożyła skargę.Twierdzili, że został wrobiony.Owszem, miałgrubą kartotekę.Tak samo jak Pell.Ale nigdy w życiu nie dotknął pistoletu.Bał sięzarzutu o napaść z bronią w ręku. Miał ją w ręku na tyle długo, żeby do mnie strzelić.Lekki ruch stopy Kellogga.Prawie niewidoczny, ale wyraznie sygnalizującystres.A więc nie był całkiem odporny.Odpowiedz była kłamstwem. Dowiemy się więcej po lekturze dokumentów.Jesteśmy też w kontakcie zinnymi stanami.Wygląda na to, że zgłaszasz się do pomocy miejscowej policji wcałym kraju, ilekroć zdarza się przestępstwo z sektą w tle.Charles Overby dawał im do zrozumienia, że sprowadzenie federalnegospecjalisty od sekt było jego pomysłem.Poprzedniego wieczoru Dance zaczęłapodejrzewać, że prawdopodobnie stało się inaczej i spytała szefa bez ogródek, wjaki sposób agent FBI został włączony w śledztwo w sprawie Pella [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lo2chrzanow.htw.pl