[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.  Tym lepiej.  Tym gorzej.Wszystko to na złe wyszło i zgubi mnie sporzej;Piękność, talent wielkie są zaszczyty niewieście,Cóż po tym, kiedy była wychowana w mieście.  Alboż to miasto psuje?   A któż wątpić może?Bogdaj to żonka ze wsi!   A z miasta?   Broń Boże!ylem tuszył, skorom moją pierwszy raz obaczył,Ale, żem to, co postrzegł, na dobre tłumaczył,Wdawszy się już, a nie chcąc dla damy ohydy,Wiejski Tyrsys, wzdychałem do mojej Filidy.Dziwne były jej gesta i misterne wdzięki,A nim przyszło do szlubu i dania mi ręki,Szliśmy drogą romansów, a czym się uśmiechał,Czym się skarżył, czy milczał, czy mówił, czy wzdychał,Wiedziałem, żem niedobrze udawał aktora,Modna Filis gardziła sercem domatora.I ja byłbym nią wzgardził; ale punkt honoru,A czego mi najbardziej żal, ponęta zbioru,Owe wioski, co z mymi graniczą, dziedziczne,Te mnie zwiodły, wprawiły w te okowy śliczne.Przyszło do intercyzy.Punkt pierwszy: że w mieścieJejmość przy doskonałej francuskiej niewieście,NASK IFP UG Ze zbiorów  Wirtualnej Biblioteki Literatury Polskiej Instytutu Filologii Polskiej UG30Co lepiej (bo Francuzka) potrafi ratować,Będzie mieszkać, ilekroć trafi się chorować.Punkt drugi: chociaż zdrowa, czas na wsi przesiedzi,Co zima jednak miasto stołeczne odwiedzi.Punkt trzeci: będzie miała swój ekwipaż własny.Punkt czwarty: dom się najmie wygodny, nieciasny,To jest apartamenta paradne dla gości,Jeden z tyłu dla męża, z przodu dla jejmości.Punkt piąty: a broń Boże!  Zląkłem się.A czego? Trafia się  rzekli krewni  że z zdania wspólnegoAlbo się węzeł przerwie, albo się rozłączy! Jaki węzeł?  Małżeński.Rzekłem:  Ten śmierć kończy.Rozśmieli się z wieśniackiej przytomni prostoty.A tak płacąc wolnością niewczesne zaloty,Po zwyczajnych obrządkach rzecz poprzedzającychJestem wpisany w bractwo braci żałujących.Wyjeżdżamy do domu.Jejmość w złych humorach:Czym pojedziem?  Karetą. A nie na resorach ?Daliż ja po resory.Szczęściem kasztelanie,Co karetę angielską sprowadził z zagranic,Zgrał się co do szeląga.Kupiłem.Czas siadać.Jejmość słaba.Więc podróż musiemy odkładać.Zdrowsza jejmość, zajeżdża angielska kareta.Siada jejmość, a przy niej suczka faworyta.Kładą skrzynki, skrzyneczki, woreczki i paczki,Te od wódek pachnących, tamte od tabaczki,Niosą pudło kornetów, jakiś kosz na fanty;W jednej klatce kanarek, co śpiewa kuranty,W drugiej sroka, dla ptaków jedzenie w garnuszku,Dalej kotka z kocięty i mysz na łańcuszku.Chcę siadać, nie masz miejsca; żeby nie zwlec drogi,Wziąłem klatkę pod pachę, a suczkę na nogi.Wyjeżdżamy szczęśliwie, jejmość siedzi smutna,Ja milczę, sroka tylko wrzeszczy rezolutna.Przerwała jejmość myśli:  Masz waćpan kucharza ? Mam, moje serce. A pfe, koncept z kalendarza,Moje serce! Proszę się tych prostactw oduczyć!Zamilkłem.Trudno mówić, a dopieroż mruczyć.Więc milczę.Jejmość znowu o kucharza pyta.NASK IFP UG Ze zbiorów  Wirtualnej Biblioteki Literatury Polskiej Instytutu Filologii Polskiej UG31 Mam, mościa dobrodziejko. Masz waćpan stangryta? Wszak nas wiezie. To furman.Trzeba od paradyMieć inszego.Kucharza dla jakiej sąsiadyMożesz waćpan ustąpić. Dobry. Skąd?  Poddany. To musi być zapewne nieoszacowany Musi dobrze przypiekać reczuszki, łazanki,Do gustu pani wojskiej, panny podstolanki.Ustąp go waćpan.Przyjmą pana Matyjasza,Może go i ksiądz pleban użyć do kiermasza.A pasztetnik?  Umiał ci i pasztety robić. Wierz mi waćpan, jeżeli mamy się sposobićDo uczciwego życia, wezże ludzi zgodnych,Kucharzy cudzoziemców, pasztetników modnych,Trzeba i cukiernika.Serwis zwierściadlanyMasz waćpan i figurki piękne z porcelany ? Nie mam. Jak to być może? Ale już rozumiemI lubo jeszcze trybu wiejskiego nie umiem,Domyślam się.Na wety zastawiają półki,Tam w pięknych piramidach krajanki, gomółki,Tatarskie ziele w cukrze, imbier chiński w miodzie,Zaś ku większej pociesze razem i wygodzieW ładunkach bibułowych kmin kandyzowany,A na wierzchu toruński piernik pozłacany.Szkoda mówić, to pięknie, wybornie i grzecznie,Ale wybacz mi waćpan, że się stawię sprzecznie.Jam niegodna tych parad, takiej wspaniałości.Zmilczałem, wolno było żartować jejmości [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lo2chrzanow.htw.pl