[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.£ Rdzennie polski hrabia £ podchwyci%7Å„ ojciec t`niezamierzonÜ ÝmiesznoÝA.Ojciec mia%7Å„ ukryty kompleks niÞszoÝci wobecNiemcçw i Polakçw.Bardzo bola%7Å„ nad tym, Þe Czesinie umiejÜ si` biA, nie sÜ narodem Þo%7Å„nierzy.Szczyci%7Å„si`, Þe jeden z jego wujçw w czasie drugiej wojny Ýwia-towej lata%7Å„ na angielskich maszynach.Potem si` oka-za%7Å„o, Þe nie lata%7Å„, tylko by%7Å„ mechanikiem naziem-nym i %7Å„ata%7Å„ podziurawione kulami samoloty, ktçrezdo%7Å„a%7Å„y dolecieA do macierzystego lotniska.Opowiedzia%7Å„ o tym spostrzeÞeniu ojca pani Elizie.£ CçÞ pan chce, jest w tym duÞo racji.To takie prze-mieszanie, rodzina mojego m`Þa na przyk%7Å„ad.ichprzodek nazywa%7Å„ si` Sarowski, ale przed nim by%7Å„ ry-cerz znad Renu, ktçry przyw`drowa%7Å„ tu z mistrzemkrzyÞackim.£ I pewnie walczy%7Å„ po stronie KrzyÞakçw podGrunwaldem, w najwi`kszej wygranej przez Polakçwbitwie.Do dziÝ si` niÜ szczycÜ.£ Bardzo moÞliwe £ Ýmia%7Å„a si` pani Eliza.WczeÝniej podobna rozmowa by%7Å„aby nie do po-myÝlenia.Ten list zmieni%7Å„ ich wzajemne stosunki, paniEliza wypad%7Å„a nieco z roli chlebodawczyni, a on jej sek-retarza.Ich rozmowy sta%7Å„y si` swobodniejsze, zacz`li52 teÞ uÞywaA innego j`zyka, szczegçlnie ona.Relacjao podrçÞy do Niemiec po wojnie i ta rozdarta sukienka!Gdyby s%7Å„ysza%7Å„y to jej sÜsiadki zza Ýciany, mog%7Å„yby po-czuA si` zgorszone.A on? Mia%7Å„ wraÞenie, Þe oboje z pa-niÜ ElizÜ znaleµli si` na poczÜtku czegoÝ, co moÞnaby%7Å„oby nazwaA przyjaµniÜ.I chcia%7Å„by, aby jego misjawypad%7Å„a dobrze.Misja w misji.Wszystko zaleÞa%7Å„o te-raz od tej drugiej.Dziwny odg%7Å„os, jakby wystrza%7Å„, wyrwa%7Å„ go ze snu.Usiad%7Å„ na %7Å„çÞku, potem podniçs%7Å„ moskitier` i podszed%7Å„do okna.Widok, jaki ukaza%7Å„ si` jego oczom, by%7Å„ zdu-miewajÜcy.Niebo przypomina%7Å„o okrwawiony po%7Å„eAmi`sa, jakby w%7Å„aÝnie z%7Å„oÞono jakiemuÝ afryka¦skiemuboÞkowi w ofierze obdartego ze skçry wo%7Å„u.Po chwilizrobi%7Å„o si` jasno niemal jak w dzie¦, rozbieg%7Å„y si` zyg-zaki b%7Å„yskawic i nagle pojawi%7Å„a si` ognista kula, ktçranabierajÜc szybkoÝci, przetoczy%7Å„a si` nad jego g%7Å„owÜ.Nie wiedzia%7Å„, co to takiego, sÜdzi%7Å„, Þe ma halucynacje,ale zaraz rozleg%7Å„ si` pot`Þny grzmot.To by%7Å„ piorun ku-listy.I na nim si` nie sko¦czy%7Å„o, bo b%7Å„yskawice znowurozdar%7Å„y niebo, a gorejÜce kule toczy%7Å„y si` teraz jednapo drugiej.Tam w gçrze trwa%7Å„ jakiÝ upiorny bilard i niewiadomo by%7Å„o, czym si` sko¦czy.Czy zjawiska, ktçreoglÜda%7Å„, by%7Å„y groµne i niespotykane, czy to tutaj chlebpowszedni? Gdyby misji zagraÞa%7Å„o niebezpiecze¦-stwo, coÝ by si` dzia%7Å„o na korytarzu, jakiÝ ruch, biegani-na.Tymczasem panowa%7Å„a cisza.Ha%7Å„as dochodzi%7Å„ jedy-nie zza okna.Siostra Ðmieszka mia%7Å„a racj`, Þe Afryka gojeszcze zadziwi, i sta%7Å„o si` to szybciej, niÞ mçg%7Å„ przy-puszczaA.Tkwi%7Å„ przy oknie jakiÝ czas, a potem wrçci%7Å„do %7Å„çÞka.Usi%7Å„owa%7Å„ zasnÜA.By%7Å„ zm`czony, wi`c mu si`53 to w ko¦cu uda%7Å„o.Rano zobaczy%7Å„ b%7Å„`kitne niebo i ja-rzÜce si` s%7Å„o¦ce.Przy Ýniadaniu ojciec Josef spyta%7Å„, czy nie obudzi%7Å„ago burza.£ Obudzi%7Å„aby umar%7Å„ego £ odpar%7Å„ £ zastanawia%7Å„emsi` nawet, czy od piorunçw nie sp%7Å„onie nasza misja.£ W zesz%7Å„ym roku piorun uderzy%7Å„ w jeden z budyn-kçw i nim zdo%7Å„ano ugasiA poÞar, sfajczy%7Å„ si` ca%7Å„y dach £dziwnym j`zykiem mçwi%7Å„ jego rodak, uÞywa%7Å„ s%7Å„ownic-twa niezbyt pasujÜcego do stroju, ktçry nosi%7Å„.OjciecJosef robi%7Å„ wraÞenie ch%7Å„opka-roztropka.A wi`c jego obawy nie by%7Å„y wcale bezpodstawne.£ I cz`sto sÜ takie burze? £ spyta%7Å„, starajÜc si` ukryAniepokçj.Zakonnik, smarujÜc kromk` chleba mas%7Å„em, zrobi%7Å„mu wyk%7Å„ad na temat zaczynajÜcej si` w%7Å„aÝnie pory desz-czowej.Zapami`ta%7Å„ z tego, Þe deszcz pada zwykle nocÜi nocÜ przewalajÜ si` burze, ranek bywa juÞ pogodny.£ Tej nocy chyba nie pada%7Å„o?£ Pada%7Å„o, tylko niewiele, tutaj, jak pada, to s%7Å„ychaA.Najpierw zrywa si` wiatr, a potem nadchodzi Ýcianadeszczu.KiedyÝ spad%7Å„o sto dwadzieÝcia litrçw wodyna metr kwadratowy, potworzy%7Å„y si` z tego rwÜce po-toki i wodospady.£ Ojciec Josef opowiada%7Å„ o tymz widocznÜ satysfakcjÜ, chcia%7Å„ zrobiA wraÞenie na roz-mçwcy.I to mu si` w pe%7Å„ni udawa%7Å„o.£ Czy pora deszczowa juÞ si` zaczyna? £ dopytywa%7Å„si` Vaclav.£ No cçÞ, mamy poczÜtek paµdziernika, kalendarzasi` nie oszuka.54 Po Ýniadaniu bracia udali si` na mod%7Å„y, a Vaclav,pozostawiony sam sobie, nie bardzo wiedzia%7Å„, co mapoczÜA.Wyszed%7Å„ na zewnÜtrz i rozglÜda%7Å„ si` dooko%7Å„a.Misja sk%7Å„ada%7Å„a si` z budynku mieszkalnego, kaplicyi zabudowa¦ gospodarczych usytuowanych na ty%7Å„ach.Istnia%7Å„ tu teÞ niewielki ogrçd uprawiany przez zakonni-kçw, ale warzywa wyglÜda%7Å„y raczej mizernie, jedynÜwybuja%7Å„Ü roÝlinÜ by%7Å„ koper, ktçry juÞ przekwit%7Å„.Na %7Å„o-dygach pojawi%7Å„y si` Þç%7Å„te, osypujÜce si` szypu%7Å„ki.Przezfurtk` wyszed%7Å„ na ulic`, rozejrza%7Å„ si`.Potem usiad%7Å„ na%7Å„aweczce pod murem.Powietrze rozedrgane upa%7Å„emniemal parzy%7Å„o skçr`.Ani Ýladu po nocnej burzy, ziemiapod jego stopami by%7Å„a sucha i sp`kana.W pewnej chwi-li wyda%7Å„o mu si`, Þe ktoÝ go obserwuje.Spojrza%7Å„ w boki natknÜ%7Å„ si` na wlepione w siebie oczy.To by%7Å„a dziew-czynka, mniej wi`cej dziesi`cioletnia, tak by jÜ okreÝli%7Å„,mia%7Å„a patykowate r`ce i nogi i troch` za duÞÜ g%7Å„ow`w stosunku do wÜt%7Å„ego cia%7Å„a.UÝmiechnÜ%7Å„ si` do niej,ona teÞ si` uÝmiechn`%7Å„a i podesz%7Å„a o krok bliÞej.£ Rozumiesz po francusku? £ spyta%7Å„.Na to odezwa%7Å„o si` cichutkie:£ Tak.I znowu zrobi%7Å„a krok w jego stron`.£ Nazywam si` Vaclav Pavelka, a ty?Us%7Å„ysza%7Å„ coÝ jak:£ A-isza.Chwil` trwali na swoich pozycjach, w zupe%7Å„nymmilczeniu.£ I co powiesz, A-isza?Ma%7Å„a znalaz%7Å„a si` juÞ ca%7Å„kiem blisko.£ Matka ElÞbieta mçwi, Þebym panu pokaza%7Å„aKolwezi, jakby pan chcia%7Å„ zobaczyA.55 £ Chcia%7Å„bym £ odrzek%7Å„ lekko oszo%7Å„omiony.Oto znalaz%7Å„ si` oko w oko z ma%7Å„Ü mieszkankÜ rçw-nikowej Afryki i nie mia%7Å„ Þadnych problemçw w poro-zumiewaniu si` z niÜ, chwyta%7Å„a, co do niej mçwi, a cowaÞniejsze, on mçg%7Å„ zrozumieA jÜ.£ A co tu jest ciekawego?Dziewczynka zastanowi%7Å„a si` chwil`.£ MoÞna pçjÝA na targ [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lo2chrzanow.htw.pl