[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.W ślubnym prezencie mążofiarował jej kabriolet Mercedes 450 SL coupe.TLR Po miesiącu miodowym spędzonym częściowo w austriackich Alpach, azakończonym safari w Tanzanii i wspinaczką po łagodniejszej stronieKilimandżaro, powrócili do rodzinnego domu w dzielnicy Battery wCharlestonie.Wtedy właśnie on zaczął przygotowywać się do kampanii nastanowisko gubernatora.Osiemnaście miesięcy pózniej ona powiła mu córkę,Abigail Grace Eliot Coleman.I był to początek szóstego pokolenia.Podczasinauguracji i ślubowania nowego gubernatora w styczniu kolejnego rokuAbigail Grace uśmiechała się do wszystkich spod czepeczka, zachwycona, żewszyscy się jej przyglądają.Już wtedy widać było, że jest dzieckiemniezwykłym.Ale życie niesie niespodzianki.Kiedy Abigail skończyła dwa latka, Ellen zachorowała.Siniaki i rany niegoiły się.Badania potwierdziły raka jajników.Wszystko poszło bardzoszybko.Owdowiały ojciec umieścił Abigail Grace w ramionach miss 01ivii,samochód postawił w starym magazynie, ukrył swą żałobę i skoncentrował nawyznaczonym celu.Oddał się całkowicie służbie ludzkości i po dwóchkadencjach urzędowania jako gubernator wystartował w wyborach do senatu,w którym od owego czasu nieprzerwanie zasiadał.Kiedy Abigail miała dziesięć lat, ożenił się powtórnie.Podobnie jak jejpoprzedniczka, druga żona była charlestonką w każdym calu.Potrafiłaprześledzić swoich przodków aż do pierwszych mieszkańców tego miasta itych, którzy podpisywali się pod Deklaracją Niepodległości Stanów Zjed-noczonych.Poszukując odpowiedniej kandydatki, Bill Coleman dokonałczegoś niewyobrażalnego  znalazł kobietę, która potrafiła stąpać pokruchym lodzie.Miała na tyle silną osobowość, że nie przesłonił jej cieńEllen, a jednocześnie w niczym jej nie uwłaczała.Kiedy Abbie jako osiemnastolatka ukończyła Ashley Hill, była jedynącórką senatora z Południowej Karoliny, wizytówką miejscowej elity.Wystarczyło na nią spojrzeć, by ocenić jej klasę, podczas gdy mnie możnabyło przyglądać się bezskutecznie przez cały dzień.A nawet i tydzień.Gdy jaTLR potykałem się na każdej nierówności chodnika, przez nieuwagę wchodziłemw psie odchody i brudziłem musztardą biały przód koszuli, ona wycierałakącik ust koronkową chusteczką, zaprzyjazniała się z przydrożnymi psami ipłynęła z wdziękiem nad chodnikiem niczym Mary Poppins.Różniliśmy siętak bardzo, jak tylko może się różnić dwoje ludzi.Dlaczego więc to mniewybrała? Pozostaje dla mnie tajemnicą.Gdybyście mnie teraz widzieli,zobaczylibyście, jak wyraznie zakłopotany drapię się po głowie.Podczas przerwy świątecznej na pierwszym roku studiów w College ofCharleston pracowałem na drugiej zmianie w barze Charleston Place Hotel,tuż obok słynnych z  Przeminęło z wiatrem" podwójnych schodów.Byłaprawie północ i wycierałem właśnie stół, kiedy weszły cztery dziewczyny.Wszystko w nich krzyczało:  Charleston".To, w jaki sposób się poruszały,jak były ubrane, jak mówiły.To nie miało nic wspólnego ze snobizmem, tobyło wychowanie.Jasne, że kiedyś ono może się przemienić w snobizm, ale wtamtym momencie te dziewczyny stanowiły doskonałą mieszankę kultury iklasy.TLR Zamówiły cappuccino, cafe latte i tacę ciasteczek.Udało mi się zepsućekspres, przypalić mleko, a gdy usiłowałem ich kawy ozdobić bitą śmietaną,cała wylądowała na moim fartuchu.To zresztą doskonały obraz tego, jakibyłem.Siedziały, szepcząc i chichocząc, prawie do pierwszej.Kiedy patrzyłem natakie grupki  mówiąc obrazowo  zazwyczaj dziewczyny zlewały mi się wjedno, a mój umysł nie potrafił ich rozdzielić.Widziałem zbiór, a nie jegoindywidualne elementy.Z wyjątkiem jej.Była w jednej trzeciej Julią Andrews, a w dwóch trzecich Grace Kelly.Nieprzypominała żadnej innej dziewczyny, jaką kiedykolwiek widziałem, awierzcie mi, trochę czasu spędziłem na przyglądaniu się ładnym buziom [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lo2chrzanow.htw.pl