[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Wszyscy prowadzą uprzejmą i spokojną konwersację, aprzeszłość nie rzuca cienia na spokój i szczęście terazniejszości.Na tym właśnie polega piękno remedium.Nikt z nich niewraca do tych dawnych, gorących dni spędzonych na łące,kiedy Thomas osuszał pocałunkami łzy Rachel i wymyślał światypo to tylko, by móc je jej obiecać, a ona wolała umrzeć, niż żyćbez niego.Jestem pewna, że wstydzi się tamtych chwil, o ile wogóle je pamięta.Przyznaję, rzadko ją teraz widuję  może razna kilka miesięcy, kiedy przypomni sobie, że powinna mnieodwiedzić  i pod tym względem można by nawet powiedzieć,że przez zabieg ją straciłam.Ale nie to jest najważniejsze.Najważniejsze, że teraz jest chroniona.Najważniejsze, że jestNajważniejsze, że teraz jest chroniona.Najważniejsze, że jestbezpieczna.Zdradzę wam jeszcze jeden sekret, tym razem dla waszego dobra.Może wam się wydawać, że przeszłość ma wam coś dopowiedzenia.Może wam się wydawać, że powinniście wytężaćsłuch, by uchwycić jej szepty, odwracać się za siebie, pochylaćsię nisko, by usłyszeć jej głos niesiony z wydechem ziemi, zumarłych miejsc.Możecie myśleć, że jest w tym dla was jakiśprzekaz, coś, co można zrozumieć lub nadać temu sens.Ale ja wam powiem prawdę, którą poznałam w noceZimna.Wiem, że przeszłość pociągnie was ku ziemi, każewyłapywać szepty wiatru i bezsensowne opowieści drzewocierających się o siebie.Będziecie rozszyfrowywać dziwnekody, próbować złożyć w całość to, co się rozpadło.Tozupełnie bezcelowe.Przeszłość jest wyłącznie ciężarem: kulą unogi, kamieniemu szyi.Posłuchajcie mojej rady: jeśli usłyszycie, jak przeszłość dowas przemawia, poczujecie, jak ciągnie was do tyłu i przebiegawam palcami po kręgosłupie, najlepsze, co możecie zrobić  takwłaściwie jedyne, co możecie  to wziąć nogi za pas.Przez kilka dni po wyznaniu Aleksa ciągle szukam u siebiesymptomów choroby.Stojąc przy kasie w sklepie wujka,opieram się na łokciach z ręką na policzku, żeby ukradkiemsprawdzić puls na szyi i upewnić się, że jest normalny.Codziennie rano robię głębokie, powolne oddechy, nasłuchującCodziennie rano robię głębokie, powolne oddechy, nasłuchującszmerów w płucach.Wciąż myję ręce.Wiem, że deliria nie jestjak przeziębienie  nie można jej złapać drogą kropelkową  alemimo wszystko jest to choroba zakazna.A kiedy obudziłam siędzień po naszym spotkaniu na East Endzie, z wciąż ciężkiminogami, a głową lekką jak balon, do tego z uporczywym bólemgardła, moją pierwszą myślą było, że zostałam zarażona.Teraz, po kilku dniach czuję się już lepiej.Jedynąniepokojącą rzeczą jest dziwne stępienie zmysłów.Wszystkowydaje się wyblakłe jak kiepska kolorowa odbitka.Muszęsobie dosypywać tony soli do jedzenia, zanim poczuję jej smak,a gdy Carol coś do mnie mówi, wydaje mi się, że jej głos jest okilka stopni przyciszony.Przejrzałam wszystkie znane symptomyz Księgi SZZ i nic nie pasuje, więc w końcu uznałam, że nic minie grozi.Ostrożności jednak nigdy nie za wiele.Wiem, że nie mogęsobie pozwolić na choćby jeden fałszywy krok i niczego bardziejnie pragnę, jak udowodnić sobie, że nie jestem taka jak mama,że historia z Aleksem była przypadkiem, straszliwą pomyłką.Niemogę zlekceważyć faktu, że byłam tak blisko zagrożenia.Niechcę nawet myśleć, co by było, gdyby ktokolwiek dowiedział się, kim jest Alex, gdyby ktokolwiek wiedział, że staliśmy razemw wodzie, że rozmawialiśmy, śmialiśmy się, dotykaliśmy.Nasamą myśl o tym robi mi się słabo.Muszę ciągle powtarzaćsobie, że do zabiegu zostały mi niecałe dwa miesiące.Muszę sięjedynie nie wychylać i przetrwać jakoś te następne siedemtygodni, a wszystko będzie dobrze.Co wieczór wracam do domu na całe dwie godziny przedCo wieczór wracam do domu na całe dwie godziny przedgodziną policyjną.Zgłaszam się na ochotnika na dodatkowe dnipracy w sklepie i nawet nie proszę o swoje zwyczajowe osiemdolarów za godzinę.Hana nie dzwoni do mnie.Ja także do niejnie dzwonię.Pomagam Carol w gotowaniu, sprzątam po kolacjii zmywam naczynia, nawet nieproszona [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lo2chrzanow.htw.pl