[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Wiem jednak-że z pewnoÅ›ciÄ…, iż cele miÅ‚osierdzia pochÅ‚aniajÄ… w Paryżu dziesięćmilionów, wyraznie, dziesięć milionów franków rocznie.Nie jestto sumka maÅ‚a.Wiadomo również, że istniejÄ… tam caÅ‚e stowarzy-szenia Å‚otrów żebrzÄ…cych, caÅ‚e syndykaty utrzymujÄ…ce baby, którena ulicach symulujÄ… porody, rozsyÅ‚ajÄ…ce mniemanych epileptyków,obłąkanych, wszelkiego rodzaju kaleki itd.W ogóle nie należy za-pominać, kiedy siÄ™ te sprawy roztrzÄ…sa, o wiecznie mÄ…drym zdaniuHerberta Spencera: WymawiajÄ…c sÅ‚owa - biedny czÅ‚owiek, nie my-Å›limy wcale - zÅ‚y czÅ‚owiek.Nie chcÄ™ przez to powiedzieć, że lekce-ważę takie zjawisko jak Cité de Femme en Culotte.Przejdzmy do stosunków naszych.Kolega prelegent ubolewaÅ‚tutaj nad dolÄ… parobków, żydostwa itd.W istocie rzecz siÄ™ ma i tu,i tam nieÅ›wietnie, ale z naciskiem to muszÄ™ sformuÅ‚ować, choćbysiÄ™ kolega Judym miaÅ‚ na mnie gniewać, że to nie sÄ… rzeczy lekarza.Amicus Plato, sed magis amica veritas - to darmo.Tak to wyglÄ…da,jakby lekarz pogotowia ratunkowego wezwany do dwu szewców,którzy siÄ™ skÅ‚uli nożami, zamiast ich opatrzeć, rozpoczÄ…Å‚ prelekcjÄ™o szkodliwoÅ›ci bójek.Co tu mogÄ… zaradzić lekarze? OÅ›wiecać,oÅ›wiecać ciemny motÅ‚och folwarczny i wpÅ‚ywać na jego chlebodaw-ców - to i wszystko.Ale to siÄ™ robi, robi siÄ™ na pewno, jak stwierdzajÄ…koledzy praktycy z prowincji.Robi siÄ™ wiÄ™cej, niżby sÄ…dzić możnaz daleka, z wysokoÅ›ci takich czy innych paradoksów.Jak wszÄ™dzie,69Stefan %7Å‚eromskitak i tutaj najlepszÄ… czÄ…stkÄ™ obiera sobie, a przynajmniej powinnaobierać filantropia, owa siostra miÅ‚osierdzia ludzkoÅ›ci.Patrzmy nastan rzeczy.Mamy przed oczyma wzrost ducha miÅ‚osierdzia, ofiar-noÅ›ci, istnego zapaÅ‚u klas wyższych do spieszenia z pomocÄ… tam, kutej nizinie, którÄ… dr Judym z takÄ… swadÄ… maluje.Ileż to ofiar spÅ‚ynÄ™-Å‚o do sakwy jaÅ‚mużniczej w ciÄ…gu tego roku, ile Å‚ez otartych zostaÅ‚obez żadnego frazesu, w sekrecie nawet przed obroÅ„cami ludu.Nie bÄ™dÄ™ nazywaÅ‚, nie bÄ™dÄ™ wytykaÅ‚ palcem tych spomiÄ™dzy kole-gów tutaj zebranych, którzy spieszÄ… na każde wezwanie cierpiÄ…cejniedoli, którzy czas swój, zdrowie i życie niosÄ… w ofierze, bez myÅ›lio tym, że speÅ‚niajÄ… jakÄ…Å› tam misjÄ™.Po prostu czyniÄ…, co trzeba, cowskazuje obowiÄ…zek serca, sumienia.zle mówiÄ™, przyzwyczajeniaalbo wprost naÅ‚ogu.- Brawo! brawo!.- sÅ‚ychać byÅ‚o żywe okrzyki ze wszystkich kÄ…-tów lokalu.- A teraz rzućmy jeszcze okiem.Czy w istocie tak zle jestz nami? Oto powstajÄ… wystawy higieniczne, towarzystwa prze-ciwżebracze, urzÄ…dza siÄ™ przytuÅ‚ki noclegowe, funduje kÄ…piele dlaludu, zabawy - a wreszcie towarzystwo higieniczne, nic nie mówiÄ…co dzieÅ‚ach miÅ‚osierdzia dokonywanych w ciszy.Panowie, nie mamypotrzeby rumienić siÄ™ wobec zarzutu kolegi dra Judyma, jakobylekarz dzisiejszy byÅ‚ lekarzem ludzi bogatych.We wszystkich tychsprawach, na które patrzymy, stan lekarski nie tylko dawaÅ‚ inicjaty-wÄ™, ale może z dumÄ… o sobie mówić: magna pars fui.Kolega Judymjest mÅ‚odym czÅ‚owiekiem.Serce podyktowaÅ‚o mu sÅ‚owa goryczy,bo samo, widać, wiele cierpieÅ„ zniosÅ‚o.DziÅ› on siÄ™ może jeszczedo zawziÄ™toÅ›ci, do stronniczego uprzedzenia wzglÄ™dem medykówwarszawskich nie przyzna, ale gdy mu szron wÅ‚osy ubieli, na pewnopotwierdzi moje sÅ‚owa, że wydaÅ‚ dziÅ› sÄ…d zÅ‚y i krzywdzÄ…cy.My muto wszystko już dziÅ› szczerze i zupeÅ‚nie z serca odpuszczamy.Judym uczuÅ‚ w sobie ni z tego, ni z owego coÅ› w rodzaju skruchy.Nawet w myÅ›li nie postaÅ‚o mu nigdy przypuszczenie, że to, co mówiÅ‚70Ludzie Bezdomnio rzeczach higieny, można mu bÄ™dzie z serca odpuÅ›cić.Zanim jednakzdoÅ‚aÅ‚ zorientować siÄ™ w gÄ…szczu nowych a tak niezwykÅ‚ych uczuć,wstaÅ‚ doktor PÅ‚owicz, który byÅ‚ jednoczeÅ›nie z drem Kaleckimo gÅ‚os prosiÅ‚, i ostrym, donoÅ›nym tonem rzekÅ‚, co nastÄ™puje:- Szanowny kolega Kalecki sformuÅ‚owaÅ‚ wszystko, co o mate-riach przez prelegenta poruszonych rzec by można.WedÅ‚ug mniekolega Kalecki w jednym tylko miejscu użyÅ‚ barwy zbyt nikÅ‚ej naodparcie zarzutów doktora Judyma.MówiÄ™ o tym punkcie, gdzieautor odczytu narzuca lekarzowi dzisiejszemu obowiÄ…zek ulepsza-nia stosunków spoÅ‚ecznych.Jest to pretensja dzika, a przemienia siÄ™w napaść formalnÄ…, gdzie surowy krytyk twierdzi, że praca lekarzapolega na udoskonalaniu życia bogaczów, ażeby pospoÅ‚u z nimidzielić siÄ™ okruchami zbytku.Ja tu wiele rzeczy pominÄ™ zupeÅ‚nymmilczeniem.Nie bÄ™dÄ™ siÄ™ rozwodziÅ‚ nad tym, że rdzeniem życio-wym, istotÄ… spraw ludzkich niezwalczonÄ… jest dążność każdegoczÅ‚owieka do kultury, wyższoÅ›ci, życia w piÄ™knym mieszkaniu,nawet horribile dictu! dążność do bogactwa
[ Pobierz całość w formacie PDF ]