[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Leczył się u psychiatry, doktora Hannibala Lectera.22 marca 1975 roku nie przyszedł na koncert w Baltimore.25 marca odnaleziono jego ciało.Spoczywało w pozycji siedzącej na ławce w małym wiejskim kościółku niedaleko Falls Church,w stanie Wirginia, odziane wyłącznie w biały krawat i frak.Podczas sekcji stwierdzono, że miałprzebite serce i wyciętą trzustkę oraz grasicę.Clarice Starling, która od dzieciństwa wiedziała o przyrządzaniu posiłków znacznie więcej, niżbyło to jej potrzebne do szczęścia, zorientowała się, że brakujące organy wchodzą W skład takzwanej nerkówki.Wydział zabójstw z Baltimore uważał, że organy te stanowiły część menu obiadu wydanegoprzez Lectera na cześć dyrektora i dyrygenta orkiestry symfonicznej z Baltimore, następnegowieczoru po zniknięciu Raspaila.Doktor Hannibal Lecter zeznał, że nic mu nie wiadomo w tej kwestii.Dyrektor i dyrygentorkiestry zgodnie zeznali, że nie przypominają sobie żadnych podanych podczas obiadu potraw,15 mimo że dom Lectera słynął z doskonałej kuchni, a on sam był autorem licznych artykułów,zamieszczanych w specjalistycznych pismach kulinarnych.W związku z całkowitą utratą łaknienia i uzależnieniem od alkoholu, dyrektor leczył się potemw Bazylei, w prowadzonym przez duchownych sanatorium dla nerwowo chorych.Zdaniem policji z Baltimore Raspail był dziewiątą znaną ofiarą Lectera.Raspail zmarł nie pozostawiwszy testamentu i przez kilka miesięcy, dopóki nie opadłozainteresowanie opinii publicznej, głośno było w prasie o procesach, które toczyli ze sobą ospadek jego krewni.Krewnym Raspaila udało się również, wspólnie z rodzinami innych pacjentów i ofiar Lectera,wygrać proces, w którym domagali się zniszczenia całej kartoteki i taśm zgromadzonych przezzbrodniczego psychiatrę.Ich głównym argumentem było to, iż nie wiadomo, jak wielekłopotliwych tajemnic poznał i włączył do swojej dokumentacji Lecter.Na egzekutora majątku sąd wyznaczył Everetta Yow, adwokata Raspaila.%7łeby uzyskać dostęp do samochodu, Clarice Starling powinna zwrócić się najpierw doadwokata.On zaś, powodowany troską o dobre imię Raspaila i odpowiednio wcześnieuprzedzony, mógł zniszczyć wszelkie dowody obciążające jego zmarłego klienta.Clarice wolała uderzyć znienacka.Do tego potrzebna jej była dobra rada i pozwolenie z góry.Była w Sekcji Behawioralnej sama i mogła zaglądać, gdzie tylko chciała.Znalazła domowynumer Crawforda w notesie przy telefonie.Trzymając przy uchu słuchawkę nie usłyszała ani razu sygnału z tamtej strony.Nagle odezwałsię jego głos, bardzo cichy i spokojny. Jack Crawford. Tu Clarice Starling.Mam nadzieję, że nie oderwałam pana od kolacji. Odpowiedziałajej cisza, mówiła więc dalej. Lecter powiedział mi dziś coś na temat sprawy Raspaila.Jestemwłaśnie w biurze i staram się iść śladem tej informacji.Powiedział, że coś jest w samochodzieRaspaila.Mogę to załatwić za pośrednictwem jego adwokata i ponieważ jutro jest sobota.niemamy zajęć.chciałam pana zapytać, czy. Starling, czy przypominasz sobie, co kazałem ci zrobić z informacjami uzyskanymi odLectera?  Głos Crawforda był piekielnie spokojny. Dostarczyć panu raport na godzinę dziewiątą zero zero w niedzielę. Zrób to, Starling.Zrób dokładnie to, o co cię prosiłem. Tak, sir.W uchu zadzwięczał sygnał centrali.Poczuła, jak twarz staje jej w ogniu i pieką oczy. Pieprzę cię w dupę  powiedziała. Ty stary, obleśny sukinsynie.Szkoda, że Miggs niespuścił się na ciebie, zobaczyłbyś, jakie to przyjemne.Wypucowana, ubrana w należącą do Akademii nocną koszulę, Clarice ślęczała właśnie naddrugą wersją swego raportu, kiedy z biblioteki wróciła jej współlokatorka, Ardelia Mapp.Widokjej szerokiej, brązowej, ponad wszelką wątpliwość zdrowej psychicznie fizjonomii był tym, czegoClarice potrzebowała tego dnia najbardziej.Ardelia Mapp dostrzegła w jej twarzy zmęczenie. Coś ty dzisiaj robiła, dziewczyno?  Mapp zawsze zadawała pytania, tak jakby niesprawiało jej większej różnicy, czy otrzyma na nie odpowiedz. Wdzięczyłam się do wariata, który załatwił mnie na szaro. Chciałabym mieć tyle czasu co ty na życie towarzyskie.Nie wiem, jak ty to godzisz z uczelnią.Clarice uprzytomniła sobie, że się śmieje.Ardelia Mapp śmiała się również, na ile mogła się śmiaćz tak mizernego dowcipu.Clarice Starling nie mogła przestać i wciąż słyszała jak z oddali swójśmiech [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lo2chrzanow.htw.pl