[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Traktuje siÄ™ ich jak wariatów zperwersyjnym instynktem seksualnym.Ostatecznie to sami homoseksualiÅ›ci pragnÄ… wypowiadaćprawdÄ™ o sobie, utrwalajÄ…c w ten sposób to, co byÅ‚o efektem relacji wÅ‚adzy, czyli pewnego rodzajukonstruktem spoÅ‚ecznym.Podobnie byÅ‚o równie\ z patologizacjÄ… i medykalizacjÄ… ciaÅ‚a kobiecego wXVIII i XIX wieku.PoczÄ…tkowo przypisano ciaÅ‚u kobiecemu seksualność, jednoczeÅ›nie podkreÅ›lajÄ…cchorobliwość tego seksu.W ten sposób ciaÅ‚o kobiety staÅ‚o siÄ™ obiektem medycyny.Ten specyficzny iraczej wyjÄ…tkowy fakt powszechnie zostaÅ‚ zaakceptowany przez same kobiety, które postanowiÅ‚yodtÄ…d kreować kobiecÄ… wizjÄ™ Å›wiata (politykÄ™, kulturÄ™, czy ekonomiÄ™).Kiedy Foucault mówi o relacjach na osi wÅ‚adza-prawda, nie chodzi mu o ka\dy wpÅ‚ywwÅ‚adzy na dyskurs, o znieksztaÅ‚cenia wiedzy przez wÅ‚adzÄ™, o spoÅ‚eczny status wiedzy i jejprzedstawicieli; chodzi o wiedzÄ™ istotnÄ…, o wiedzÄ™ o nas samych, która ksztaÅ‚tuje naszÄ… to\samość,szczególnie w ramach nauk humanistycznych.Nie stawia siÄ™ tutaj pytania co to jest Prawda?, gdziejest ukryta?, kto jÄ… odnajdzie?, lecz poszukuje siÄ™ dyskursów, które uchodzÄ… za prawdziwe mimo tegoi\ siÄ™ nieustannie zmieniajÄ…283.Stwierdzenie: Prawda jest rzeczÄ… z tego Å›wiata 284 - oznacza, \e jestona wewnÄ™trzna wobec dyskursu.Nie mamy tu do czynienia z korespondencyjnÄ… relacjÄ… miÄ™dzydyskursem a transcendentnÄ… RzeczywistoÅ›ciÄ….WedÅ‚ug Barry Allena, dla Foucaulta prawdÄ… jest to, co uchodzi za prawdÄ™ , zaÅ› metafizyczny fakt rzeczywistej prawdziwoÅ›ci jest wymysÅ‚em ; prawdanie jest transcendentalna, ale dialogiczna, mówiÄ…c jÄ™zykiem Flecka jest częściÄ… kolektywumyÅ›lowego.Wspomagana przez oceny eksperckie: wypowiedz uchodzi za prawdÄ™, gdy ju\ to jakoformalnie poczytywana za prawdÄ™, ju\ to w jakikolwiek inny sposób przenika w czyjÄ…Å› praktykÄ™282Zob.M.Foucault, Truth and Power, ss.72-75.283Foucault powraca tutaj do nietzscheaÅ„skiego pytania o wartość prawdy o jej stosunek dowÅ‚adzy i praktyki.Podobnie jak Nietzsche krytykuje i problematyzuje wartość prawdy jakowartosci najwy\szej: Wola prawdy wymaga krytyki stwierdzeniem tym wyznaczamy naszewÅ‚asne zadanie wartość prawdy nale\y, tytuÅ‚em próby, postawić pod znakiem zapytania & (Z Genealogii Moralnosci, Kraków 1997 przekÅ‚.Grzegorz Sowinski, s.24).Podejmujac tenietzscheanskie problemy Foucault rozwa\nie nie podejmuje tematów np. woli mocy.284M.Foucault, Truth and Power, s.72.138139myÅ›lenia.W odró\nieniu od samego tylko stanu przekonania i asercji uchodzenie za prawdÄ™ jestdialogiczne, a przeto i nieredukowalnie intersubiektywne 285.Dla Foucaulta prawda jest czymÅ› wa\nym, dostrzega i uznaje wagÄ™ pewnych idei: prawda-faÅ‚sz , prawdziwość-faÅ‚szywość , choć nie odnosi ich do rzeczywistoÅ›ci pozakulturowej, lecz nadajeim spoÅ‚eczny charakter: Ale mimo wszystko, dlaczego prawda? (.) Co spowodowaÅ‚o, \e caÅ‚aZachodnia kultura zaczęła obracać siÄ™ wokół obowiÄ…zku prawdy, która przybraÅ‚a wiele ró\nych form(DIT, s.723).Foucault wiÄ…\Ä…c ze sobÄ… stosunki wÅ‚adzy i gry prawdy (jeux de vérité) nie chce uczynićz problemu prawdy jakiejÅ› straszliwej karykatury.Medykalizacja szaleÅ„stwa, organizacja wiedzymedycznej wokół obÅ‚Ä…kanych, byÅ‚a zwiÄ…zana z caÅ‚ym szeregiem spoÅ‚ecznych i ekonomicznychprocesów, instytucji i praktyk wÅ‚adzy.Lecz jednoczeÅ›nie ten fakt nie osÅ‚abia naukowej wa\noÅ›ci iterapeutycznej skutecznoÅ›ci psychiatrii.Nie gwarantuje jej, ale i jej nie znosi (DIT, s.723,podkreÅ›lenie moje, AK).Przypomnijmy, \e tego rodzaje idee pojawiajÄ… siÄ™ ju\ u Ludwika Flecka (1935):.zgodne ze stylem [myÅ›lowym], jedynie mo\liwe rozwiÄ…zanie nazywa siÄ™ prawdÄ….Nie jest onalub nawet w popularnym znaczeniu tego sÅ‚owa.Jest ona zawsze,lub prawie zawsze, w peÅ‚ni zdeterminowana w obrÄ™bie jakiegoÅ› stylu myÅ›lowego.Nie mo\napowiedzieć, \e ta sama myÅ›l jest prawdziwa dla A, zaÅ› dla B jest faÅ‚szywa.JeÅ›li A i B nale\Ä… do tegosamego kolektywu myÅ›lowego, to myÅ›l jest dla obu albo faÅ‚szywa, albo prawdziwa.JeÅ›li natomiastnale\Ä… do ró\nych kolektywów, to nie jest to ta sama myÅ›l, poniewa\ musi być ona dla jednego z nichniejasna albo jest przezeÅ„ inaczej rozumiana.Prawda nie jest tak\e konwencjÄ…, lecz w przekrojuhistorycznym: zdarzeniem historyczno-myÅ›lowym, natomiast w zwiÄ…zku chwilowym: stylowymprzymusem myÅ›lowym 286.Podobne stwierdzenia znajdziemy u Nietzschego, chocia\by w napisanejprzez Deleuza poÅ›wiÄ™conej jemu monografii (1961), którÄ… Foucault bardzo ceniÅ‚.Deleuze pisze tak: Prawdy znajdujemy tylko tam, gdzie one sÄ…, we wÅ‚asnym czasiei wÅ‚asnym \ywiole.Wszelka prawda jest prawdÄ… pewnego \ywioÅ‚u, pewnego czasui pewnego miejsca.Minotaur nie wychodzi z labiryntu 287.3.4.4
[ Pobierz całość w formacie PDF ]