[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.— Zasznuruj mnie, proszę! Nie mówiłam jeszcze o nagłych wypadkach, choć bogom niech bę-dą dzięki, ostatnio nie musieliśmy radzić sobie ze skutkami, na przykład, śmierci herolda.— Twarz jej się zachmurzyła.— Z wyjątkiem biednej Nessy.No cóż,Talia uporała się z tym raz dwa, kiedy tylko pozwoliło jej na to zdrowie.— O bogowie, czy wszyscy ludzie wyskakują tutaj jak spod ziemi.— Czasami na to wygląda.Nie sądzę, byśmy uświadamiali sobie, na ile istnieńludzkich ona miała wpływ, póki nie wydało nam się, że ją utraciliśmy.Spójrz na tę suknię, na przykład — czy widziałeś w swym życiu taką tkaninę?— Nigdy.— Skif spojrzał na długą suknię z podziwem, okiem wprawionymw złodziejskim fachu.Uszyto ją ze szkarłatnego jedwabiu, którego wzór utwo-rzono przetykając materiał nićmi szczerozłotymi i w kolorze głębokiego cynobru.Był to przykład niesłychanie pięknego rzemiosła.— Ani ja, a przecież naoglądałam się różnych sukni na dworze.Przyniósł jąspecjalny posłaniec.Dirk rozesłał ich w cztery strony świata, by szukali kupca, który dla Talii przemycił argonel i strzały, a potem przekazał wiadomość Rolanowi.Dirk miał nadzieję odnaleźć go, podziękować i zawiadomić, że Talia ocalała.Okazało się, że udało mu się przekroczyć granicę, zanim Ancar zamknął ją ze swej strony.Dotarła do niego wieść od Dirka i oto, co przysłał w odpowiedzi.W do-łączonym do niej liście napisał, że pośród jego ludu narzeczona zawsze ubierasię w szkarłaty, i choć u nas nie mamy tego w zwyczaju, to jednak ma nadzieję,iż ten „drobny upominek” okaże się przydatny.„Drobny upominek!” Matka po-wiedziała, że wtedy, gdy ostatni raz widziała coś takiego, można było sobie zatę cenę kupić niewielkie miasteczko! — Elspeth zakończyła wiązanie sznurówekna plecach.— Talia wpadła na pomysł, że cudownie byłoby wystąpić w tej suknina audiencji.Ja się z nią nie będę sprzeczać! Matka nigdy by mi czegoś takie-go nie dała, chyba że drzewa w Żalach obrodziłyby diamentami! — Zachichotałazmysłowo.— A potem odebrałyśmy naprawdę niesamowity upominek.Czy onaopowiedziała ci o kobiecie, której pomogła w Jagodowym Zakątku? Nazywają jątam Pogodową Wiedźmą.— Co nieco.— Jak grom z jasnego nieba pojawił się stary herold, to znaczy powinien byćjuż w stanie spoczynku, to miałam na myśli mówiąc „stary”.Przybył, by przeka-zać od tej Pogodowej Wiedźmy dokładną datę, kiedy powinno odbyć się wesele.Wiesz, jaka bywa jesień, a ponieważ postanowiliśmy, że uroczystość odbędzie się 220na dworze, dręczyły nas niejakie obawy.Talia powiada, że Maeven nie myli się nigdy, a więc datę wyznaczyliśmy zgodnie z jej życzeniem.Przycisnęła ucho do drzwi i zaśmiała się cichutko.— Myślę, że teraz możemy bezpiecznie wyjść, lepiej było tego nie robić przedchwilką.A więc urządźmy nasz pokaz.O ile Skif mógł to powiedzieć, ani Dirk, ani Talia nie przesunęli się naweto cal, od czasu kiedy razem z Elspeth ich opuścili.Jedynie włosy Talii były w lekkim nieładzie i oboje mieli zaaferowane i rozmarzone twarze.— Ha, i co wy na to? — zapytała Elspeth, przyjmując niesłychanie drama-tyczną pozę.— Myślę, że wyglądasz cudownie.Nikt przy zdrowych zmysłach nawet niespojrzy na mnie, kiedy wy z Jeri będziecie w pobliżu — powiedziała zachwyconaTalia.— Doszliśmy z Elspeth do porozumienia — powiedział oficjalnie Skif.—Razem zajmiemy się przygotowaniami.To cię nieco odciąży, Dirku; oczywiście,jeśli nie masz nic przeciwko temu.— Nic a nic, uważam, że to bardzo szlachetnie z twojej strony — odparł za-skoczony Dirk.— Zwłaszcza że, jak doskonale wiesz, nie trzeba mnie od niczegoodciążać, chyba że od spędzania czasu tutaj.— Na tym ten pomysł się opiera — zadrwiła Elspeth.— Dość, dość! Zatem postanowione — roześmiał się.— Wielkie wam obojgudzięki.— Pamiętaj o tym, kiedy w przyszłości coś mi nie wyjdzie! — dodała Elspeth.Przekomarzała się z Dirkiem jeszcze przez chwilę, a potem nagle zaniepokoiłasię nie na żarty, stwierdziwszy, że Talia zapadła w sen.Ostatnimi czasy często się jej to przytrafiało, potrafiła zasnąć w pół słowa.Elspeth bała się, iż jest to symptom świadczący o tym, że Talia nigdy w pełni nie wyzdrowieje [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lo2chrzanow.htw.pl