[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.A teraz kolejny kwiatuszek z ogródka niezwykłych odkryć:Wiosną 1960 roku, pracownik jednego z karelskich kołchozów odkrył na gładkichprzybrzeżnych kamieniach Jeziora Onega, zagadkowe rysunki.Zainteresowany swymznaleziskiem, w najbliższy wolny od pracy dzień udał się na wycieczkę wokół jeziora.Okazało się, że takich rysunków znajduje się tam ogromna ilość.Dziwna galeria rysunkówciągnie się na 20 km! Szczególnie dużo rysunków znajduje się na dwóch wybiegających wwody jeziora przylądkach: Biesow Nos i Pieri Nos.O odkryciu tym mówi artykuł JurijaLjubimowa, który ukazał się na łamach tygodnika 0;594>A:>? nr 24 (291)/2003 zdnia 6 czerwca 2003 roku.Po pewnym czasie nad brzegi Onegi przybyła ekspedycja archeologiczna.Rychłookazało się, że rysunki naskalne (petroglify) takie, jak na brzegach tego jeziora, znajdują siętakże na brzegach i niektórych wyspach Morza Białego.(!!!) Z biegiem czasu, archeolodzyodkrywali coraz to nowe rysunki.Aktualnie na brzegach Onegi odkryto ponad 1.000zagadkowych malunków, a na wybrzeżach Morza Białego ponad 2.000! Archeolodzynazwali je stronicami kamiennej księgi albo galerią dzieł sztuki.I w samej rzeczy, kamienneobrazy dawnych mistrzów przedstawiają nam nie tylko życie, ale i myśli tych dawno żyjącychludzi z epoki Mezolitu (czyli okres obejmujący 8,0 - 4,8 tys.lat p.n.e.) Wydaje się czasem, żew tych rysunkach znajdują się jakieś zaszyfrowane przekazy, jednakże jeszcze nie jesteśmy wstanie ich odczytać, z powodu nieznajomości kodu, czy klucza szyfru.Uczeni uważają, żepetroglify Karelii okazują się być złożonymi symbolami, które zawierają wyobrażenia iwiedzę dawnych Karelczyków o otaczającym ich świecie.Z tego wszystkiego wynika, że dawni artyści tworzyli swe obrazy na powierzchnigłazów uderzając w nie kawałkami kwarcu.Uzyskiwano niezbyt głębokie linie około 2 mm.Razem ze scenami myśliwskimi i połowów ryb odnotowano tamże i dziwne epizody: jakieśstworzenia z grubsza tylko przypominające ludzi, trzymające w rękach jakieś rytualneprzybory, których przeznaczenie jest dla uczonych zupełnie niezrozumiałe.Rysunki figurekludzkich i zwierzęcych są małe ich długość wynosi 5 cm, chociaż zdarzają się i ogromne do 4 m wysokości! Najciekawszym jest jednak to, że figurki te widać najlepiej, kiedyoświetlają je ukośne promienie wschodzącego lub zachodzącego Słońca! Szczególnie widaćw takie momenty zagadkowe rzezby i znaki lunarne oraz solarne.Zwierzęta morskie i leśne, ptaki wodne, ludzie, łodzie, łuk, strzały, harpuny towszystko dawni artyści zaczęli utrwalać w kamieniu około 6.000 lat temu.Jednakowoż pracaw tej karelskiej galerii sztuki szła już od bardzo dawna, co najmniej od kilkudziesięciu84stuleci.Archeolodzy - którzy prowadzą tam wykopaliska - twierdzą, iż petroglify pojawiły siętam wraz z pierwszymi śladami osadnictwa.Być może, rysunki te były robione początkowo wmiejscach kultu.Nieprzypadkowo znajdują się one w ustronnych miejscach wybrzeża.Znajdują się tak blisko wody, że wydaje się, iż istoty na nich przedstawione właśnie wyszły zgłębin lub w nie się zapuszczają.Niektóre obrazy są ukryte pod wodą.Jak się podejdzie dokamieni z największą liczbą petroglifów i popatrzeć na strony, to staje się jasne są onepunktami styku trzech światów: powietrznego, ziemnego i podwodnego.To właśnie w tychmiejscach szczególnie odczuwa się wielkość wiedzy, czuje się konieczność obcowania zsiłami wyższymi i mitycznymi postaciami niewidzialnego świata.Człowiek, który znajdziesię tutaj, odczuwa pobudzenie sił witalnych i mentalnych.Archeolodzy ustalili, że dawneświątynie znajdowały się tutaj na długo przed pojawieniem się petroglifów!Radiesteci przy pomocy swych przyrządów ustalili, że na tym terenie znajdują sięsilnie promieniujące strefy energetyczne stąd pobudzenie sił witalnych u ludzi którewpływają dodatnio na ludzkie organizmy.Być może dlatego dawni Karelczycy, którzy nieoddalili się zbytnio od Przyrody i wyczuwali energetyczne rytmy Ziemi, właśnie te miejscawybierali na swe świątynie.Z początku na kamieniach pojawiały się niedołężne rysunkiwykonane węglem drzewnym czy krwią, ale pierwsza ulewa zmywała je.Dlatego więcartyści zaczęli rzezbić je w kamieniach, by pozostały w nich na wieki
[ Pobierz całość w formacie PDF ]